Dowcipy - str 70

Viralowe kawały i suchary
  • Mąż wcześniej wrócił z pracy

    Mąż wcześniej wrócił z pracy do domu i niespodziewanie zastaje żonę, która nago leży w wymiętoszonej pościeli. - Co to kochanie?  
    - ¬le się czuję, chyba chora jestem, więc się położyłam.  
    Małżonek chce powiesić płaszcz do szafy, a żona krzyczy:  
    - Nie otwieraj szafy, bo tam straszy...!  
    - Ależ kochanie, nie opowiadaj głupstw...  
    Otwiera szafę i widzi swego sąsiada, zupełnie gołego.  
    - No wiesz Władek, tego bym się po tobie nie spodziewał. Żona chora, a ty ją jeszcze straszysz...

  • Czy wiecie że dla rosyjskich

    Czy wiecie, że dla rosyjskich komandosów zrobiono specjalną odmianę kostki Rubika - wszystkie ściany jednego koloru, zaś dla chorążych dodatkowo nie obracają się.

  • Mamusiu!

    - Mamusiu! A pani nauczycielka mnie dziś pochwaliła
    - Ooo! To bardzo ładnie, synku. A co powiedziała?
    - Że wszyscy jesteśmy imbecylami, ale ja jestem największym....

  • Szkot zginął w wypadku samochodowym

    Szkot zginął w wypadku samochodowym. Znajomy ma o tym delikatnie zawiadomić żonę
    ofiary. Pyta więc ją:
    - Pani mąż pojechał wczoraj do Aberdeen?
    - Tak.
    - Zalożył nowy garnitur?
    - Tak, zgadza się.
    - Hm, to szkoda garnituru...

  • Prezent dla ukochanej

    Pewien pan zapragnąl kupić swojej ukochanej urodzinowy prezent, a że byli ze soba dopiero od niedawna po dokładnym zastanowieniu, postanowił kupić jej parę rękawiczek- romantyczne i nie za osobiste. W towarzystwie młodszej siostry ukochanej, poszedł do domu towarowego i kupił rzeczone rękawiczki. Siostra natomiast, w tym samym czasie, kupiła sobidm pare majteczek. Podczas pakowania ekspedientka zamieniła te dwa zakupy tak, że siostra dostatła rękawiczki a ukochana majteczki. Bez sprawdzania, co jest gdzie, wysłał swojej sympatii dołączając list:"Kochanie,  
    ten prezent wybrałem dla ciebie właśnie taki, ponieważ zauważyłem, że nie nosisz żadnych, kiedy wychodzimy wieczorem. Gdybym miał kupić dla twojej siostry to wybrałbym długie z guziczkami, ale ona już nosi takie krótkie i łatwe do zdejmowania. Te sa w delikatnym odcieniu, jednak ekspedientka, która mi je sprzedała, pokazała mi swoją parę, którą nosi już trzy tygodnie i wcale nie były poplamione czy zabrudzone. Przymierzyłem na niej te dla ciebie i wyglądały naprawdę elegancko. Chciałbym jako pierwsz je na ciebie włożyc, tak by żadne inne ręce nie dotykały ich przed tym, jak się z tobą zobaczę. Kiedy je będziesz zdejmować niezapomnij je trochę nadmuchać przed odłożeniem, bowiem całkiem naturalnie będą po noszeniu trochę wilgotne. I pomyśl tylko jak często będę je całować w tym roku. Mam nadzieję, że będziesz je miała na sobie w piątkowy wieczór. Z całą moją miłością, twoj ukochany."

  • Hipnotyzer w cyrku wskazuje na jednego

    Hipnotyzer w cyrku wskazuje na jednego z widzów i mówi do publiczności:  
    - A teraz zahipnotyzuję tego pana i każę mu zapomnieć wszystkie niemiłe sprawy.  
    - Nie! - krzyczy mężczyzna z trzeciego rzędu. - On jest mi winien 500 złotych.