Dowcipy - str 203

Viralowe kawały i suchary
  • Wraca Jaś z przedszkola Gęba cała

    Wraca Jaś z przedszkola. Gęba cała podrapana. Aż przykro patrzeć. Matka w lament  
    - Co sie stało, Jasiu?  
    - Tańczyliśmy wokół choinki. Dzieci było mało a jodełka duża.

  • Przychodzi policjant do sklepu

    Przychodzi policjant do sklepu papierniczego.  
    - Poproszę długopis.  
    - Jaki?  
    - Nooo... Taki do wypisywania mandatów!

  • Więzień mówi do strażnika Niech

    Więzień mówi do strażnika:
    - Niech pan będzie dla mnie uprzejmy! Gdyby tu nie było takich jak ja, byłby pan bezrobotnym!

  • Ojciec Żyd pyta się syna Mosze

    Ojciec Żyd pyta się syna.
    - Mosze co byś chciał mieć?
    - Pieniądze.
    -A potem?
    - Bardzo dużo pieniędzy.
    - A gdybyś miał bardzo dużo pieniędzy to co chciałbyś mieć?
    - Odsetki.

  • Pani Nowakowa mówi ginekolog

    - Pani Nowakowa - mówi ginekolog do swojej pacjentki - mam dla pani dobrą wiadomość.
    - Ja nie nazywam się Nowakowa tylko Nowakówna.
    - W takim razie mam dla pani złą wiadomość.

  • Mechanika ogólna I rok pierwszy

    Mechanika ogólna I rok, pierwszy wykład. Dr N. odnośnie ilości osób kończących Wydział Mechaniczny:  
    - Popatrzcie sobie w lewo, potem w prawo - tych kolegów za 5 lat tu nie zobaczycie...  
    Politechnika Łódzka

  • Nowo ochrzczony bankier Rozenblum

    Nowo ochrzczony bankier Rozenblum zaręczył syna z córką neofity Kona.
    - Zawsze życzyłem sobie takiego zięcia - zwraca się Kon do przyjaciół - Sympatycznego chrześcijańskiego młodzieńca z dobrej żydowskiej rodziny.