Dowcipy - str 202

Viralowe kawały i suchary
  • Na wytwornym przyjęciu elegancka pani

    Na wytwornym przyjęciu elegancka pani zwraca się do eleganckiego pana:
    - Pan musi być starsz ode mnie?
    - Och, nigdy bym się nie ośmielił pchać na świat przed łaskawą panią!

  • W sklepie spożywczym ekspedientki

    W sklepie spożywczym ekspedientki słuchają komunikatu radiowego:  
    - Dziś rano uciekł z ZOO głodny goryl. Uwaga, może być niebezpieczny!  
    W tej chwili wchodzi do sklepu jakiś dziwny osobnik ubrany w dres. Wyjmuje rewolwer i chowając ogon w kieszeni, mówi:  
    - Dawać worek wiórków kokosowych, ale już!

  • Pani na chemii miała 3 probówki

    Pani na chemii miała 3 probówki. Do jednej wlała alkohol i wodę i wrzuciła robaka, do drugiej tytoń i wodę i wrzuciła robaka, a do trzeciej tylko wodę i wrzuciła robaka?W pierwszej robak zdechł, w drugiej tez a w trzeciej nie.
    Pani pyta Jasia:
    -Jasiu, jaki wniosek wyciągniesz z tego doświadczenia?
    A Jasiu na to:
    -Kto pije i pali, nie ma robali!!!

  • Przychodzi baba do lekarza No i co czy

    Przychodzi baba do lekarza.
    - No i co, czy pomogły pani te lekarstwa co przepisałem na hemoroidy?
    - Tak pół na pol.
    - Jak to?
    - Te długie śliskie tabletki to jakoś połknęłam, ale ten krem, co mi pan przepisał, to nawet z chlebem zjeść nie mogłam

  • Przychodzi baba do lekarza Panie

    Przychodzi baba do lekarza.
    - Panie doktorze, mojego męża ugryzła pszczoła.
    - Gdzie?
    - W tego... no wie pan...
    - Rozumiem. A czego pani ode mnie oczekuje?
    - Niech pan da mężowi coś, żeby ból minął, a opuchlizna została.

  • Pani Nowakowa mówi ginekolog

    - Pani Nowakowa - mówi ginekolog do swojej pacjentki - mam dla pani dobrą wiadomość.
    - Ja nie nazywam się Nowakowa tylko Nowakówna.
    - W takim razie mam dla pani złą wiadomość.

  • Koniec wykładu z historii starożytnej

    Koniec wykładu z historii starożytnej... Profesor na końcu wykładu: - Czy są jakieś pytania?  
    Student: - Czy może pan prof. cos powtórzyć?  
    Profesor (zaciekawiony): - Od którego momentu?  
    Student: - Od dzień dobry!!!  
    Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej