O zwierzętach - str 3

Po co słoń ma trąbę?
- Żeby się tak nagle nie zaczynał!

Dowcip Misio z prosiaczkiem płyną

Matrix
5 lis 2007

Dowcip: Misio z prosiaczkiem płyną łódką po jeziorze. Misio spogląda co chwile na prosiaczka, prosiaczek zdenerwowany pyta misia:
- O co ci chodzi misiu? Że tak na mnie co chwile patrzysz?
Na to misiu:
- Bo wy świnie zawsze coś kombinujecie!!!

Przychodzi mrówka do krawca i mówi:
- Jest nitka?
- Jest!
- Całe dwa cm proszę!
- Zapakować???
- Nie! Powieszę się na miejscu!

Dlaczego Ala ma kota?  
- Bo sierotka Marysia...

Wąż do krowy:
- Sssssspier...aj!
- A muuuuuuszę?

Rozmawiają dwa ślepe konie:
- Będziesz startować jutro w Wielkiej Pardubickiej?
- Nie widzę żadnych przeszkód...

Dwa psy pudel miniaturka i owczarek

Astrotres
5 lis 2007

Dwa psy, pudel miniaturka i owczarek spotykają się w szpitalu dla zwierząt. Owczarek pyta pudełka: A ty tu co robisz?
- Miałem pecha, nasikałem na dywan w salonie i państwo postanowili mnie uśpić. A ty?
- Zobaczyłem panią gdy pastowała podłogę, tyłek w niebo, żadnych majtek. Nie mogłem się powstrzymać!
- I co, teraz ciebie uśpią? - pyta pudełek.
- Nie, dlaczego dziwi się owczarek, maja mi tylko spiłować pazury...

Siedzą w kawiarni szczur i chomik.

Szczur zaczyna narzekać:
-Nie ma sprawiedliwości na tym świecie.
Patrz: ty masz futerko i ja mam futerko, ty masz cztery łapki, ja mam cztery łapki, ty masz ogonek, ja mam ogonek...
Tylko że ciebie wszyscy kochają i głaszczą, a na mnie polują i sypia trutki.
-Bo ty, szczurku, mas PR do kitu

W sklepie spożywczym ekspedientki słuchają komunikatu radiowego:  
- Dziś rano uciekł z ZOO głodny goryl. Uwaga, może być niebezpieczny!  
W tej chwili wchodzi do sklepu jakiś dziwny osobnik ubrany w dres. Wyjmuje rewolwer i chowając ogon w kieszeni, mówi:  
- Dawać worek wiórków kokosowych, ale już!

Mrówka puka do drzwi. Otwiera słoń.
Mrówka: jest słonica?
Słoń: nie ma.
Mrówka: Ok, to powiedz ze był Ryszard.

Czym się różni krowa od traktora?
- Jak traktor nawali, to stoi a jak krowa, to idzie dalej.

Stoją dwie krowy na lace i gadają:  
- Słyszałaś o tej chorobie?  
- Słyszałam!  
- Szaleją krowy co?  
- Szaleją jak jasna cholera!  
- Dobrze, ze nam pingwinom to nie grozi!