Inne - str 16

  • W najwyższych górach świata drogą

    W najwyższych górach świata, drogą nad przepaścią jedzie autokar z turystami.
    - I co, boicie się? - pyta przewodniczka.
    - Tak! - krzyczą pasażerowie.
    - To proszę robić to, co kierowca!
    - A co robi kierowca?
    - Zamyka oczy.

  • Alcheolog

    -Jak najlepiej wkurzyć archeologa?

    -Dać mu zużyty tampon i zapytać się z jakiego jest okresu :D

  • Był tu dziś pewien młody człowiek

    - Był tu dziś pewien młody człowiek i prosił o twoją rękę.
    - I zgodziłeś się tatusiu?
    - Ten chłopak bardzo mi się spodobał, więc wybiłem mu ten pomyśl z głowy.

  • Mówi ojciec do syna Synu znalazłem

    Mówi ojciec do syna:  
    - Synu, znalazłem ci wspaniałą kandydatkę na żonę!  
    - Ale tato... sam potrafię znaleźć sobie dziewczynę... kto to jest?  
    - To córka Kulczyka!  
    - Suuuper! Trzeba było tak od razu!  
    Ojciec udaje się do Kulczyka na rozmowę:  
    - Dzień dobry Panu! Wydaje mi się, że znalazłem doskonałego kandydata na męża Pańskiej córki!  
    - Wie Pan... ale ja nie szukam męża dla mojej córki...  
    - Ależ to wiceprezes Orlenu.  
    - Cudownie! To zmienia postać rzeczy!  
    Następnie ojciec udaje się do prezesa Orlenu:  
    - Witam Pana Panie prezesie! Przychodzę z dobrą nowiną - mam idealnego kandydata na wiceprezesa w Pańskiej firmie.  
    - No tak.. Ale ja nie szukam nikogo na tę posadę.  
    - Jest Pan pewien?! To zięć Kulczyka!  
    - Ooo! Chyba, że tak!

  • Jak się żegna informatyk można

    Jak się żegna informatyk, można poczytać w innym dowcipie w tym serwisie, ale jakie jest jego ostatnie słowo na łożu śmierci?
    - LOGOUT.

  • Na terytorium Indian położono drogę

    Na terytorium Indian położono drogę żelazną. Wódz postanowił osobiście powitać pierwszy przyjeżdżający pociąg. Stanął na torach podniósł rękę w geście powitania a lokomotywa... nawet nie zwolniła i przejechała po nim jak po łysej kobyle. Ciężko ranny wódz odzyskuje przytomność w swoim kipi, gdy nagle słyszy zza ściany narastający gwizd. Zrywa się na równe nogi, wyskakuje na zewnątrz, patrzy a tu czajnik z gwizdkiem. Zrzuca go na ziemię, kopie, depcze, wali toporkiem. Żona wypada za nim wołając:
    - Uspokój się, co robisz???
    A wódz na to:
    - Zabić gnidę póki mały!!!

  • Strach

    Budzę się w czeluściach nocy. Boję się. Strach obezwładnia me ciało. Znów śniłeś mi się ty. Po raz kolejny mnie skrzywdziłeś. Każda noc jest taka sama. Za każdym razem przeżywam wszystko od nowa. Błagam o to byś przestał. Budzę się z koszmaru, a on przy mnie czuwa. Mój ukochany. Ty zawsze będziesz tylko pomyłką i tym co chciał zniszczyć mi życie.

  • Podpity mąż wraca do mieszkania

    Podpity mąż wraca do mieszkania w środku nocy - otwiera cicho drzwi, zdejmuje buty i na palcach wkrada się do sypialni. W tej właśnie chwili słyszy głos żony:
    - To ty? O tej porze?!
    - A co, kochanie, spodziewałaś się kogoś innego?

  • Podłoga

    Co mówi podłoga po umyciu?
    -Napastowali mnie !