O małżeństwie - str 20

  • Nie radzę panu palić pić alkoholu

    - Nie radzę panu palić, pić alkoholu i... kochać się. - mówi lekarz do pacjenta po ciężkiej chorobie.
    Po dwóch miesiącach wstrzemięźliwości mężczyzna nie wytrzymał i zapalił papierosa.
    - No tak, palić to możesz... - dogaduje żona.

  • Po nocy poślubnej żona mówi

    Po nocy poślubnej żona mówi do męża:  
    - Teraz to ja będę chodziła do barów z kolegami, piła piwo, non-stop balowała, a ty zaczniesz gotować obiady, prać, prasować i zajmować się całym domem! A jak nie, to nie chcę cię więcej widzieć na oczy!  
    ...I nie widziała go jeden dzień, drugi, trzeci dzień, a po czwartym opuchlizna zeszła.

  • Mąż siedzi w toalecie i próbuje się

    Mąż siedzi w toalecie i próbuje się załatwić. Stęka i stęka, ale nic nie może z siebie wyrzucić, choć usilnie się stara. W tym samym czasie koło łazienki, przechodzi żona. Chce zrobić mu kawał i zgasza światło.  
    - AAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!  
    Przestraszona włącza światło i wchodzi do toalety.  
    - Co ci się stało?!  
    - Już nic. Myślałem tylko, że mi oczy wypadły.

  • Wraca mąż nad ranem do domu po całej

    Wraca mąż nad ranem do domu, po całej nocy grania w pokera. Żona jak to żona robi mu wyrzuty. Mąż na to spokojnie:  
    - Nie musisz się już więcej denerwować z mojego powodu. Pakuj swoje rzeczy. Przegrałem cię w karty i należysz teraz do mojego kumpla...  
    Żona zaczyna krzyczeć:  
    - Ty chamie! Jak można w ogóle wpaść na taki wstrętny pomysł!?!  
    - A myślisz, że mi było łatwo, pasować przy czterech asach z ręki...

  • W środku nocy mąż zrywa się

    W środku nocy mąż zrywa się z łoża i przestępując z nogi na nogę trzyma się za krocze. Zaspana żona pyta się go:  
    - Co ci się stało?  
    - Aaaaa... bo nagle mi się baby zachciało.  
    Żona rozkosznie się przeciąga i mówi:  
    - No to chodź - zaprasza żona  
    - No to przecież chodzę - odpowiada mąż

  • Szaleje pożar Małżeństwo wybiega

    Szaleje pożar. Małżeństwo wybiega z płonącego budynku. Żona mówi do męża:  
    - Wiesz, Zdzisiek, po raz pierwszy od 15 lat wychodzimy gdzieś razem...

  • Panie Heniu co pan sobie myśli?

    - Panie Heniu, co pan sobie myśli? Ja wiem, ze pan się niedawno ożenił, żona pana jest wcale, wcale, w dodatku z dobrej rodziny. Ale jak można się tak nieskromnie zachowywać.
    - ???
    - Mieszkasz pan na parterze, okien pan wieczorami nie zasłaniasz

  • W noc poślubną panna młoda mówi

    W noc poślubną panna młoda mówi do swojego świeżo poślubionego:
    - Ponieważ jesteśmy teraz małżeństwem, musimy wprowadzić pewne zasady dotyczące seksu - Jeśli wieczorem mam uczesane włosy oznacza to, że nie mam wcale ochoty na seks, jeśli są w lekkim nieładzie, to znaczy, że mogę, ale nie muszę mieć ochoty na seks, a jeśli są w nieładzie, to znaczy, że mam ochotę się kochać.
    - W porządku kochanie - odrzekł mąż - żeby wszystko było uporządkowane musisz wiedzieć, że wieczorem po powrocie z pracy zawsze piję drinka. Jeśli wypiję tylko jednego, to znaczy, że nie mam ochoty na seks, jeśli wypiję dwa to znaczy, że mogę, ale nie muszę mieć ochoty na seks, a jeśli wypiję trzy, to stan twoich włosów nie ma znaczenia.

  • Im większe, tym głupsze!

    Postępowi rodzice podczas wakacji zabrali małego synka na plażę nudystów.
    Mama leży na kocyku, tata poszedł "się przejść", junior tapla się w
    grajdołku. Po chwili przybiega do mamy i woła:
    - Mamo! Widziałem panie, które miały cycuszki o wiele większe od twoich!
    Mama na to:
    - Im większe, tym głupsze!
    Dziecko poszło się bawić dalej. Po chwili wraca i melduje:
    - Mamo! Widziałem panów, którzy mieli siusiaki o wiele większe niż tata!
    Mama stanowczo:
    - Im większe, tym głupsi!
    Dziecko wraca do wiaderka i foremek. Po paru minutach jednak przybiega z
    kolejnym raportem:
    - Mamo! Mamo! A tata to dopiero co rozmawiał z najgłupszą panią, jaką w
    życiu widziałem... I im dłużej rozmawiał, tym bardziej głupiał!