Ojciec do syna
Syn do ojca:
- Mam dwie wiadmości...
- Pewnie dobrą i złą?
- ...tak jakby, ale dwa w jednym...
- Jak to?!
- Dziadek przestał chrapać...
Syn do ojca:
- Mam dwie wiadmości...
- Pewnie dobrą i złą?
- ...tak jakby, ale dwa w jednym...
- Jak to?!
- Dziadek przestał chrapać...
Znacie żart o napięciu? Na pięciu napadło dziesięciu
Jakie jest ulubione powiedzenie rekina ludojada?
- Człowiek z natury jest dobry.
Zanim zdecydujesz się na zakup/adopcję zwierzaka:
- kilka razy to porządnie przemyśl
- zapewnij mu odpowiednie warunki
- zasięgnij rad ekspertów
- Nie zapomnij że to żywe zwierzę i bierzesz za niego pełną odpowiedzialność.
Dlaczego kobieta podobna jest do huraganu?
- Bo wprawdzie najpierw jest ciepła i wilgotna, ale później zabiera ci dom i samochód...
Przyjeżdża Zorro na koniu do panienki i mówi do konia:
- Ty czekaj tutaj, bo jak przyjedzie jej stary, to ja wyskoczę przez okno i odjedziemy.
Siedzą z panienką w domu, grają w szachy ;-) aż tu nagle słychać walenie do drzwi. Zorro wyskoczył a panienka otworzyła drzwi, patrzy, a tu koń stoi w drzwiach i mówi:
- Powiedz Zorro, że ja tu czekam, bo na zewnątrz pada deszcz.
Wnuczek wraca do domu i woła:
- Babciu widziałaś moje pudełko z cukierkami?? Z takim napisem LSD??
- Pieprzyć to pudełko!!! Widziałeś smoka w kuchni??!!!!
Dwaj informatycy chwalą się tym, co potrafią ich komputery. Pierwszy mówi:
- Gdy przychodzę do domu, mój pecet włącza się automatycznie.
- To jeszcze nic - mówi drugi. Gdy ja wracam z pracy, mój pecet na powitanie mruga monitorem i merda joystickiem!
Do egzaminatora w ośrodku ruchu podchodzi mężczyzna:
- Wie Pan jutro mój syn zdaje egzamin na prawo jazdy... ale pewnie nie zda.
Na to egzaminator:
- A założy się Pan o 3 tysiące, że zda?
Mówi pan do służącego:
- Idź podlej ogródek.
- Ale przecież deszcz pada.
- To weź parasol.
Budzę się w czeluściach nocy. Boję się. Strach obezwładnia me ciało. Znów śniłeś mi się ty. Po raz kolejny mnie skrzywdziłeś. Każda noc jest taka sama. Za każdym razem przeżywam wszystko od nowa. Błagam o to byś przestał. Budzę się z koszmaru, a on przy mnie czuwa. Mój ukochany. Ty zawsze będziesz tylko pomyłką i tym co chciał zniszczyć mi życie.
W poczekalni u dentysty ginekologa czekają dwie osoby. Doktor wychodzi z gabinetu i pyta się pacjentów.
- Na co pan przyszedł?
- Ja na małe borowanie.
- A pani?
- A ja mam grzyba w piździe.