Droga wojownika cz.3

Droga wojownika cz.3Jonatan tej nocy nie spał spokojnie. Męczyły go koszmary. Śniło mu się jak fioletowy ninja zabija Laurę.  
Rano obudził się z krzykiem. Zrozumiał że powoli zaczyna coś czuć do tej dziewczyny. Gdy o niej myślał  
robiło mu się ciepło na sercu, ale jak myślał o tym, że zły ninja także bierze udział w turnieju to miał  
ciarki na plecach. Wstał i zaczął zbierać się do szkoły. W ciągu 10 minut zdążył się przygotowywać. Gdy był już w pełni gotowy, wyszedł z domu. W szkole nie mógł skupić się na lekcjach, ciągle myślał o Laurze.  
Postanowił z nią porozmawiać. Jak skończyły się lekcje i wszyscy wychodzili ze szkoły, Jonatan zauważył  
Laurę.  
-Laura ! - Krzyknął  
-Hmm ? - Dziewczyna odwróciła się.  
Jonatan dopiero teraz zauważył jaka ona jest śliczna. Była dość niska, miała duże brązowe oczy i długie
aż do pasa w tym samych kolorze włosy.
-Masz czas się pojutrze spotkać ? - Spytał onieśmielony chłopak  
-Pewnie. - Odpowiedziała dziewczyna uśmiechając się.  
Ucieszony Jonatan odprowadził ją. Następnie wrócił do domu. Usiadł przy biurku i zaczął odrabiać pracę  
domową. Nagle poczuł wielki ból głowy. Upadł na podłogę i usłyszał głos fioletowego ninji.  
"JASZCZUR MASZ DAĆ MU WYGRAĆ ! JA GO ZABIJĘ W FINALE !"  
Jonatan przeraził się. Szybko chwycił kurtkę i wybiegł z domu. Udał się do swojego dziadka. Gdy tam dotarł  
wszedł do jego mieszkania.  
-Dziadku ?  
-Tak ? - Zapytał dziadek.  
Jonatan wszystko mu opowiedział.  
-Czyli połączyłeś się z psychiką naszego wroga. - Wytłumaczył dziadek.
-To źle ? - Zapytał Jonatan  
-Nie, o ile on o tym nie wie. - Odpowiedział staruszek
-Czyli jest dobrze ? - Jonatan  
-I tak i nie. - odpowiedział starzec  
Tym czasem w zakonie spotkali się najsilniejsi wojownicy z poszczególnych grup. Dyskutowali o tym jak chronić  
świat przed gangiem wygnańców.  
-Mam w swoich szeregach jednego wojownika który połączył się psychiką z złym ninją. - powiedział złoty ninja.
-Świetnie ! Wykorzystamy to ! - Powiedziała przywódczyni nimf.
Jonatan był na polu treningowym. Ćwiczył ciosy przed walką na Noxusie. Nagle upadł na ziemię i znowu usłyszał  
ten głos.  
"WOJOWNICZKĘ ZABIJ TY!"  
Jonatan był przerażony. Od razu sobie uświadomił że chodzi o Laurę ! Jak poparzony wrócił do domu, przebrał  
się i szybko ruszył do Laury. Gdy stanął już pod jej drzwiami zaczął nerwowo pukać.  
-Laura ! - Krzyknął  
-Co ? - Zapytała dziewczyna otwierając drzwi
-Jesteś w niebezpieczeństwie ! - Powiedział nerwowo chłopak  
-Że co ?! - Spytała  
Jonatan wszystko dokładnie wytłumaczył Laurze.  
-Dobrze.Będę na siebie uważała. - Zapewniła go dziewczyna.  
Nie chciała mu powiedzieć, ale on jej też się podobał już od dawna.
-Okey. Ja muszę już iść. Mam walkę za godzinę.  
-Pa ! A Jonatan, powodzenia. - Powiedziała entuzjastycznie dziewczyna  
-Dzięki ! Pa. - Rzucił chłopak wychodząc z jej mieszkania.  
Jonatan po prawie godzinie znalazł się u siebie w domu. Przebrał się, założył sygnet i powiedział :  
-NOXUS !
Znalazł się na arenie. Jego przeciwnikiem był jaszczur. Od razu zaatakował Jonatana. Nasz bohater rozpoznał  
te ruchy. Była to ta sama postać która ostatnim razem go zaatakowała na polu treningowym i uciekła.  
Jonatan się ucieszył. Wiedział że tym razem przeciwnik mu nie ucieknie. Jaszczur nie był wybitnym wojownikiem.
Każdy jego cios był blokowany przez naszego ninje. Nasz wojownik w końcu zaczął atakować. Ludzie na trybunach
szaleli. Arena wyglądem przypominała arenę z czasów starożytnego Rzymu. Ninja z Jaszczurem robił co chciał.
Przeciwnik Jonatana był już wykończony. Ninja zadał ostateczny cios.. wygrał.  
-GRATULACJĘ ! - Wrzasnął cesarz areny  
-Tak. - Odpowiedział lakonicznie nasz wojownik po czym poszedł do celi, założył sygnet i powiedział :
-Zakon!  
W sekundę znalazł się tam. Poszedł od razu do Złotego ninji. Opowiedział mu o więzi ze złym ninją.
-Wiem już o tym. Twój dziadek telepatycznie mnie o tym poinformował. - Rzekł złoty wojownik  
-Jak ? - Spytał zdziwiony Jonatan  
-Ja i twój dziadek mamy podobną więź do więzi twojej i fioletowego ninji. - Wytłumaczył złoty wojownik.  
-Co mam zrobić ? - Zapytał chłopak  
-Nic, przynajmniej będziemy znali plany złego ninji. - Odpowiedział mistrz zakonu.  
Następnego dnia w szkole Laura podbiegła do Jonatana.
-Gratulacje wygranej walki ! - Powiedziała po czym dała chłopakowi buziaka w policzek.  
-Dzięki. - Rzucił szczęśliwy Jonatan.  
-Spotkamy się potem ? - Spytała dziewczyna  
-Pewnie. - Odpowiedział chłopak  
-To do potem ! - Rzuciła dziewczyna po czym udała się do klasy  
W tym samym czasie fioletowy ninja wariował już coraz bardziej. W jego umyśle jego dobra część próbowała się
wydostać, ale mroczna moc nie dawała mu tego zrobić.  
CND.

AdroianVP

opublikował opowiadanie w kategorii przygoda, użył 834 słów i 4910 znaków.

6 komentarzy

 
  • AdroianVP

    Dzięki :)

    24 lis 2014

  • Niewiadomy

    Jest lepiej. Znacznie milej mi się czytało.

    24 lis 2014

  • Karou

    no właśnie :D

    23 lis 2014

  • AdroianVP

    Wiem , zauważyłem że strasznie skaczę z miejsca do miejsca.  
    Gadają o jakiś tam sprawach a ja już piszę że Jonatan trenuje. W następnym opowiadaniu postaram się to jakoś poprawić.

    23 lis 2014

  • Karou

    jest ok ;p i mogłoby być troszkę lepiej :)

    23 lis 2014

  • AdroianVP

    Ogólnie zauważam jeszcze błędy w swoim opowiadaniu ,ale ciągle nad tym pracuję :)

    23 lis 2014