Następnie wstaję dokumenty umieszczam w aktówce po czym wychodzę na korytarz. Przechodząc koło sekretariatu słyszę jak moja sekretarka rozmawia przez telefon. Gwałtownie otwieram drzwi i w nich staję.
- Z kim pani rozmawia?
Sekretarka tak się wystraszyła, że omal telefonu z ręki nie wypuściła.
- Z koleżanką dzwoniła, żeby zapytać czy bym z nią dziś wieczorem nie wyskoczyła potańczyć.
- Pani Elu gołym okiem widzę, że pani kłamie.
- Mówię prawdę.
- Skoro nie ma pani nic do ukrycia to proszę pokazać swój telefon.
- Nie ma pan prawa.
- Jako twój szef mam, dlatego proszę o telefon.
Kobieta po długich protestach w końcu mi wręcza komórkę, po uruchomieniu telefonu wchodzę w kontakty i widzę, że ostatnie połączenie było od Pawła Solca.
- Nie rozmawiała pani z koleżanką tylko ze swoim kochankiem Pawłem Solcem.
- Tak.
- Jak pani napisze pozew, a który prosiłem to może później nie przychodzić do pracy.
- Jak to?
- Ponieważ jest pani zwolniona.
- Ale dlaczego?
- Jeszcze się pani pyta nie dość że pani uprawiała seks w godzinach pracy z mężem mojej klientki to jeszcze się wdała z nim w romans.
Po tych słowach opuszczam sekretariat, po znalezieniu się na parkingu wsiadam do auta i ruszam w drogę powrotną. Po dojechaniu na miejsce zatrzymuję się przed blokiem wysiadam wchodzę do klatki. Schodami ruszam na swoje piętro, gdy stoję już przed drzwiami z kieszeni wyciągam klucz wkładam do zamka i otwieram.
Następnie wchodzę do środka w przedpokoju klucze wieszam na wieszaku, a aktówkę stawiam na stoliku. Po czym idę do sypialni, gdzie zrzucam ubranie i w stroju Adama udaję się do łazienki, gdzie biorę kąpiel.
2 komentarze
agnes1709
A ja czytam: Pawła Stolca" Dam łapę, Mar
Margerita
@agnes1709 dzięki
Kotek3
Szkoda że ją zwolnił.........
Margerita
@Kotek3 to fakt
Kotek3
@Margerita Ściskam i życzę powodzenia
Margerita
@Kotek3 dziekuję
Kotek3
@Margerita ależ proszę bardzo
eksperymentujacy
@Kotek3 pewnie będzie „prosić” o ponowne przyjęcie