Materiał zarchiwizowany.

Wszystko od nowa-cz. 1

Ehhh... jakie nudy w tym samolocie ale jeszcze tylko godzinka. No to skoro jescze sobie tu posiedze to ide po picie, przeciskam sie przez fotele az wkoncu doszłam do stewardessy.
-Przepraszam mogłabym prosic cos do picia?- zpaytałam sie kobiety
- Oczywiscie co sobie pani życzy?
-Yyym sok pomaranczowy poprosze-kobieta podała mi kubek z sokiem pomaranczowym i ruszyłam na swoje miejsce. Chociaz wolała bym zeby ten sok był w butelce ale okej, jak na kogos wyleje to nie moja wina. Hmm ciekawe co robi teraz moja przyjaciółka, no cóz jak wyląduje to do niej zadzwonie. Juz prawie jestem na moim miejscu, a tu bum.
- Ojej.. przepraszam pana nie chciałam... zamysliłam sie-moj soczysto pomaranczowy soczek wyladował na białej koszuli jakiegos pana. Spojrzałam sie na jego twarz brazowe włosy kilkudniowy zarost i te niebieskie oczy nawet przystojny, no dobra Olka ogar.Wyglada na wkurzonego.
-Jak ty chodzisz?! jak ja teraz pojde na spotkanie z pomaranczowa plamą?!idiotka!- krzykna na mnie a ja niewiedziałam co zrobic kilka par oczu skierowało sie na nas. No ale przyznam wkurzyło mnie jego zachowanie przeciez przeprosiłam no jezu.
-No przeciez cie przeprosiłam! czego sie wydzierasz?! i mnie nie wyzywaj bo mnie nie znasz!-popatrzył sie na mnie zdziwiony ale po chwili sie łobuzersko usmiechnął i spojrzał ja moja biała bluzke.inagle mnie przytulił i zaczął isc ale zanim odszedł krzykną jeszcze
- Jesteśmy kwita!
- Palant!-odkrzyknełam mu i wkurzona poszłam na swoje mniejsce. No super dosyc ze sie nie napiłam to jeszcze mam brudna bluzke ciekawe co o mnie Kamila i Lukas pomysla.No ale mus to mus. Reszte lotu speędziłam spokojnie słuchajac muzyki. W głosnikach samoltu rozległ sie głos kobiety ze juz jestesmy  w Londynie i lądujemy. No to teraz musze poszukac Kamili dawno jej nie widziałam ale...
- Olaa!!- ktos krzyczy moje imie odwracam sie i widze biegnącą w moja strone Emily córke Kamili i moja przyjaciółke.
- Em jak dawno cie nie widziałam!- krzyknełam rzucajac jej sie na szyje.
- Bo mnie udusisz- zaśmiała sie
- To jak gdzie twoja taksówka, nie widze nigdzie- rzekłam rozgladajac sie
- Głuptasie jaka taksowka, przyjechał moim nowiutkim wozem- zaśmiała sie
- Co? masz prawo jazdy? Czemu mi nie powiedziałas?Gzie ono stoi? Od kiedy ty masz prawo jazdy?- no kurde wiem ze jest o rok starasza ale nigdy nie mówiła kiedy zdała, ja mam prawo jazdy od 18 lat a ona mowiła ze narazie niechce a tu taka niespodzianka.
- Spokojnie nie tyle pytan na raz. Chodz nie bedziemy tak tu stac powiem ci wszystko w samochodzie.- jak powiedziała tak sie stało po 5 min siedziałysmy w samochodzie.
-No to opowiadaj jak i co masz chłopaka? Nadal mieswzkasz u Kamili? i skad takie mega autko?- o boże skąd tylke ytan mi do głowy naszło. Emily sie zaczęła smiać z mojej ciekawości i zaczeła opowiadac.
- No wiec prawko mam od 2 miesięcy zdałam za 2 razem auto kupili mi rodzice. I tak nadal mieszkam z mama ale zastanawiam sie nad przeprowadza , no bo ma sie te 20 lat na karku. A co do chlopaka to mam ale dopiero od 2 tygodni nie spiszy nam sie, Jestem bardzo szcześliwa z Nick'iem ale po rozstaniu z Ericiem nie moge tak szybko ufac.- pamietam jak po rozstaniu z Eric'kiem była załamana i płakała przez miesiac w poduche.Była z tym frajerem rok a on z dnia na dzień oznajmił, ze z nia zrywa bo zakochał sie w innej a jej nie kocha.
- Nie przejmuj sie tym frajerem Eric'kiem  nie zasługiwał na ciebie. Ale bede musiała wkońcu poznać Nick'a a czemu mi nie powiedziałas ze masz prawo jazdy małpo?
- Aaa bo mowiłas ze przyjezdzasz do Londynu i chciałam ci zrobic niespodzianke i przyjechac po ciebie moim nowiutkim bmw i napewno bedziesz miała niedługo okazje poznac Nick'a
- No ok ok i niespodzianka ci sie udała bo nigdy bym nie pomyslała ze taka fajtłapa jak ty zda kiedys prawko haha.- zasmiałam sie z niej wytykajac jezyk.
- Osz ty, to ze ty zdałaś za pierwszym razem to było szczescie. No własnie a ty sobie kupujesz auto czy jeszce nie?-zapytała wieżdżajac na wjaz wielkiej willi.
- Niweim jeszcze ale chyba w najbliższym czasie nie. No dobra ruszaj dupe bo stęskniłam sie za Kamilą i Lukasem- powiedziałam wychodzzac z auta
- No dobra dobra to niesprawiedliwe ze ty mozesz mowic moim rodzica po imieniu noo- zasmiała sie Em, no  fakt ja moge a ona nie bo to przeiez jej rodziece. Wiełysmy walizki i ruszyłysmy do domu.
- Jejku Oluś jak ja cie dawno nie widziałm ile to lat?-zapytała sie Kamila przytulajac mnie, no fakt to juz 3 lata odkad sie ostatnio widzielismy.
-Czesc malutka, ty juz nie taka malutka tylko mała - zasmiał sie Lukas przytulajac mnie.
-No dobra Ola chodz pokaze ci pokoj idziemy na miasto-powiedziała Em i zaprowadziała mnie na góre.Myslałam ze zemdleje ten pokój jest mega cały biały z czarnymi wstawkami wielgaśnym łóżkiem.
- I jak podoba ci sie? sama meble wybierałam- powiedziała dumnie i rzuciała sie na łozko
- Ty sie jeszcer pytasz on jest cudowny normalnie, no dobra idziemy na miasto tylko sie przebiore
- No idziemy ale po co sie przebierasz?- sciagnełam bluze a Eily sie na mnie spojrzała- no juz rozumiem a czmu jestes taka brudna osikałas sie czy co? haha- zasmiała sie Em  
- Bardzo smieszne. - odpowiedziałam sarkastycznie i opowiedziełam Em wszystko co sie stało w samolocie. I juz ubrane i gotowe ruszyłyśmy na miasto.






***  

Jednak sie tak złożyło ze dodałam dziś. I jak sie podobało? Czekam na wasza ocene;DD

SadGerl

SadGerl

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 1052 słów i 5528 znaków.

3 komentarze

 
  • Użytkownik blogerka

    Ciekawe :)

    26 gru 2016

  • Użytkownik NIEjestemBARBIE

    Znowu razi brak polskich znaków, ale to już wiesz. Mieszasz czasy. Piszesz ,,No to skoro jescze sobie tu posiedze to ide po picie, przeciskam sie przez fotele az wkoncu doszłam do stewardessy. " - posiedzę, idę, przeciskam - czas teraźniejszy, jakbyś opowiadała to co się dzieje w danej chwili i nagle ,,doszłam" w czasie przeszłym. Trzeba wybrać albo teraźniejszy, albo przeszły i się trzymać jednego. Krzyknął - w czasownikach jest na końcu ł :) Czasowniki z ,,nie" piszemy oddzielnie. Za długie zdania. Dialogi słabo napisane stylistycznie. Samo opowiadanie w sobie ciekawe. Pisz dalej, poprawiaj błędy i bądź coraz lepsza :)

    21 lis 2016

  • Użytkownik Czarna21

    Bo super...super... dawaj szybko next...  :kiss:

    19 lis 2016

  • Użytkownik SadGerl

    @Czarna21 Dziekuje. Mam nadziejs ze do jutra sie wyrobie z nastepnym

    19 lis 2016