”. Zdziwiłam się, że nie szkoda mu było kasy na smsa, chociaż biorąc pod uwagę ile on ma kasy to może faktycznie mu nie było szkoda. Inna sprawa, że być może ma darmowe smsy. Gdy zastanawiałam się czy odpisać, weszła do pokoju mama i zapytała:
- Gdzie znowu byłaś? Najpierw wczoraj cię nie było, dzisiaj też gdzieś się szlajasz.
- Wczoraj byłam w kinie.
- Z Michałem? - zapytała.
- Nie no co ty! - odpowiedziałam, choć nie wiem skąd w tym było tyle oburzenia, skoro to przecież mój chłopak – z koleżanką.
- Z Iwoną?
- Nie, nie znasz.
- A co to za szmaty kupiłaś? - zapytała zaglądając do reklamówek, które natychmiast jej wyrwałam z łap – Nie kupuj nic, masz pełną szafę szmat. Najpierw musisz wychodzić to co masz.
- Przecież ja nic nie mam.
- Ty nigdy nic nie masz. W ogóle przyszedł dzisiaj jakiś chłopak i pytał o ciebie.
- Chłopak? - zapytałam z nadzieją – jak wyglądał?
#############
Zachęcam do komentowania )))))))
2 komentarze
malinowamamba20
Bardzo mi się podoba
niki
Super uwielbiam