Pamiętnik

22 lipiec 2012r.
Pamiętniczku, nie wiem co się ze mną dzieje. Jestem do niczego. Nic mi się nie chce. Czasami mam chęć zapomnieć o wszystkim. O szkole, o kolegach, o życiu. JA nie potrafię zapomnieć o tym co zdarzyło się wczoraj. Nie mam pojęcia jak rozmawiać z Maksem. Jest taki zamknięty w sobie. Dzisiaj przy obiedzie chciał mi coś powiedzieć. Chodziło mu pewnie.. mieszka w domu dziecka. Ma problemy, ale nie rozumie pewnie. Moja matka też nie żyje i ciężko mi o tym mówić. Ale powinien mi o tym powiedzieć, Ja nie mam przed nim tajemnic bo to mój przyjaciel. Czasami myślę nawet że najlepszy przyjaciel. Rozmawialiśmy ostatnio, jego rodzice byli źli. W domu dziecka myślę, że jest mu lepiej. Chociaż nie ma lekko. Ja z ojcem, my jesteśmy jak koledzy. Ale każdy dzień spędza w bezdusznym ośrodku dla rozbitków. Gdyby ktoś go kochał. Tylko jedna osoba. Pewnie miałby łatwiej z kimś do kogo można się przytulić, wyjawić. Tylko ja, ja nie potrafię o tym pisać. To takie delikatne. od dziecka nie ma nikogo. A ja? Mam kochającego ojca. Nie doceniam tego, ale opowiem to tak poprostu. Spróbuję. Jak już pisałam to chłopak z domu dziecka. Wychował się ”na gratach”. Słyszałam, że nigdy nikogo nie miał. Nie licząc matki, która zmarła w wypadku kiedy miał 4 lata. Ojciec go bił. Jeśli nie przyniósł nowych butelek bito go. Smutno. Cały czas jest jakiś inny, nieco dziki i niezrozumiały. Zamknięty w sobie.. Smutno mi opiszę wszystko jutro./Ania

NO i jak? sory za liczne błędy ;) tylko tak na próbę i dlatego krótke

Aniaxd

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 293 słów i 1598 znaków.

1 komentarz

 
  • RG1

    W porządku. Pisz dalej.  :smile:

    19 lip 2013