Noc *1

- Amelia Hansa! - mój czas. Wszystko gotowe? Tak!  
Weszłam do pokoju Andrzeja. Moim zielonym oczom ukazał się Dawid. Miał blond włosy i piwne oczy. Wygląda na to, że nigdy nie miał pryszcza. Nie to co ja. Jak to możliwe? Nie ważne, muszę zacząć oprowa... WoW! Ale on musi być silny! Am! Otrząśnij się kobieto! Nie pokazuj, że jesteś w podziwie nad jego klatą. Rozumiesz?
- Hej. Jestem Amelia. Czasem mówią na mnie Am. Z tego co wiem masz na imię Dawid. - uff, wybrnęłam z tej sytuacji. Teraz trzeba z nim mieszkać... Oby był miły.
- Tak mam na imię Dawid - uśmiechnął się do mnie! Tylko mi tu nie mdlej, Am. Ma taki piękny uśmiech, normalnie jak z filmu!  
- Dobrze dzieci, w się poznawajcie, a ja muszę wracać do pracy. - och jak ja nie cierpie gdy on mówi takim przymilnym głosem. Koszmar! Wyszliśmy już z tego pokoju. Teraz albo nigdy.
- Słuchaj, nie mam zamiaru cię oprowadzać po tym "domu". Gadaj teraz co chcesz wiedzieć. Jak nie to idziemy do naszego pokoju.
- Yyy... Gdzie jest stołówka?  
- Na końcu korytarza i w lewo.
- Gdzie są łazienki i pokoje?
- Widzisz te drzwi?  
- Tak.
- Tam są łazienki. Korytarz z pokojami znajduje się na przeciwko stołówki. Przy pokojach są również toalety. Wszystko jasne?
- Tak
Nie czekając na niego ruszyłam do pokoju. Ciekawe czy pobiegnie za mną. O już idzie obok. Zaczyna się...
- Teraz ja muszę Ci coś powiedzieć.
- Gadaj - oby to nie było coś w stylu: wiesz, bo ja okropnie chrapie. Tego to bym nie wytrzymała
- Nie masz różowego pokoju? - co?! Czy ja na taką wyglądam? Nie no, ja tu długo nie wytrzymam. Ha ha ha! Widząc moją reakcje zaczął się śmiać razem ze mną. Myślę, że nie jest taki zły.
- Okej to jest od teraz nasz pokój! - otworzyłam drzwi do pokoju, a on wpadł do wnętrza jakby tu czekała najlepsza nowa rodzina.
- Fajnie tu
- Wiem, sama wszystko zrobiłam. - szczena mu opadła!
- Masz talent - ja? Chyba zwariował. Ja potrafię dużo. Nie powiem, że świetnie umiem te rzeczy, ale talent? Umiem szyć, gotować, grać na gitarze.
- Na pewno - oby tylko nie usłyszał
- Duże okno... - co?  
- Po co ci duże okno?
- Nic. Nieważne. - to się robi dziwne... - Jescze tylko coś zjeść.
- Jest po obiedzie - co on chce zjeść? Jadł obiad!
- Nie długo wracam. Idę się przejść. - nie wolno nam wychodzić z ośrodka tak 'o'. Co on sobie myśli?!
- Mogę iść z tobą?
- NIE! Idę sam.
- Okej. Nie musisz się tak wydzierać. - popatrzył na mnie z kpiną? Nie z niedowierzaniem na mnie i znikł za drzwiami. Hmm... Iść? Nie iść za nim? IŚĆ! Dobra Am. Musisz być cicho. Oczywiście znam swój pech i on mnie zobaczy... Trudno! Mam to w dupie. O jest! Co on tam robi? Pije coś czerwonego z małej buteleczki. Ech... pewnie sok. Skąd on ma takie kły? Nie na pewno to nie wampir. One nie istnieją! A może? Czy on wącha powietrze? Idzie! Wiać! Szybko! Am rusz tą dupą!  
- Co tu robisz? - Kiedy on tu się znalazł? Czy on ma czerwone oczy? Te zęby mnie przerażają! Boje się!
- Puść mnie! - on ci nic nie zrobi. Wdech. Wydech. Wdech wydech. Dobrze sobie radze, nie?
- Spokojnie. Teraz o wszystkim zapomnisz. Jasne? - on mówi do mnie jak do wariatki czy się przesłyszałam?
- Nie. Nie będziesz ze mnie robić wariatki! Kim ty w ogóle jesteś? Co się tu dzieje?
- Jestem... C.D.N

***

Witam wszystkich! Jak się opowiadanie podoba? Piszcie komentarze! To jest dla mnie taka mała zachęta do dalszego pisania :)
*** Am ***

Sara

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 684 słów i 3512 znaków.

4 komentarze

 
  • okano1

    Bardzo fajne pisz wiecej ... :rotfl:

    16 sie 2016

  • Sara

    @okano1 <3

    16 sie 2016

  • kay~

    Kiedy następna część?

    16 sie 2016

  • Sara

    @kay~ Nie wiem. Może dziś albo jutro. Co wolicie?

    16 sie 2016

  • Ania13477

    @Sara dziś!

    16 sie 2016

  • Sara

    @Ania13477 Postaram się tak o 15 do 17

    16 sie 2016

  • Oliwia

    Moja kuzyneczka! Jak zwykle miłość...

    16 sie 2016

  • Sara

    @Oliwia Liwka! Miałaś mnie nie śledzić! No cóż pokrewieństwo...

    16 sie 2016

  • Oliwia

    @Sara Nie śledziłam Cię! Tylko grzebałam ci w kompie :)

    16 sie 2016

  • Sara

    @Oliwia Bardzo śmieszne. Ha ha ha...

    16 sie 2016

  • Ania13477

    czy to jest coś ala zmierzch?

    16 sie 2016

  • Sara

    @Ania13477 Nie, ale Liwia się chyba domyśla :)

    16 sie 2016