Miłość jednak istnieje #1

Miłość jednak istnieje #1Wyszłam z domu cała podekscytowana, ponieważ właśnie dziś po szkole miała się odbyć moja randka z Mateuszem. Lekcje minęły mi szybko, więc czym prędzej wyszłam ze szkoły, żebym zdążyła się przebrać. Gdy doszłam do domu była godzina 15:30, więc miałam tylko pół godziny. Postanowiłam że założę krótką miętową sukienkę z koronką. Skończyłam się ubierać o 15:50. Postanowiłam zrobić jeszcze lekki makijaż i byłam gotowa. W tym samym czasie zadzwonił dzwonek do drzwi. Pobiegłam szybko otworzyć. Stał w nich Mateusz. Był ubrany w czarny T-shirt i ciemne jeansy.  
-Hej- Mateusz starał się przerwać tę niezręczną ciszę- Pięknie wyglądasz.  
-Hej. Ty też niczego sobie. To gdzie idziemy?
-Zobaczysz. To niespodzianka.
-Pamiętasz że nie znoszę niespodzianek?  
-Trudno ze mną musisz wytrzymać.
Oboje wybuchnęliśmy śmiechem.
-To co idziemy?-zapytał Mati.  
-A mam inne wyjście? -zaśmiałam się  
-Teraz już nie.  
Znowu zaczęliśmy się śmiać. Wyszliśmy trzymając się za ręce. Spacerowaliśmy po parku. Mateusz pokazał mi wiele miejsc których nie znałam mimo że mieszkałam tu od 12 lat. Ale niestety to co dobre się zawsze musi skończyć. Wybiła 22:30 i musiałam wracać do domu. Mateusz odprowadził mnie pod same drzwi. Przybliżył się i mnie pocałował na pożegnanie.  
-Może to kiedyś powtórzymy? -Zapytał Mati.  
-Może. To pa.
Już miałam wchodzić do domu kiedy Mateusz zawołał.  
-Czekaj!
-Czekam  
Mateusz klęknął na jedno kolano.  
-Mati co ty odwalasz? -Byłam strasznie zdziwiona jego zachowaniem.
-Zostaniesz moją dziewczyną?  
-Oczywiście głupku- Odpowiedziałam i rzuciłam mu się na szyję. On jeszcze raz mnie pocałował i pozwolił spokojnie wejść do domu.Była już 23:20. Rodziców nie było więc poszłam pod prysznic. Przebrałam się w piżamę i położyłam do łóżka. Postanowiłam że przed snem sprawdzę telefon bo miałam go w torebce i były wyciszone dźwięki. SMS który się znajdował w moim telefonie zmienił wszystko. Wszystkie złe wspomnienia wróciły...  
*********
Hej i jak się podoba opowiadanie? Tym razem bardziej się przyłożyłam ;)

omisio7

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 383 słów i 2166 znaków.

2 komentarze

 
  • kulawyAzorek

    Supeeer, chyba nawet nie przeczytałem...tzw. linia dialogowa(-), po niej stawiaj spacje. Przykład...  
    - Oczywiście głupku - odpowiedziałam...no i teges. Wal dalej jest fajnie. Pzdr

    11 kwi 2016

  • Linda

    Ciekawie sie zapowiada . Troche jakbyś rozwinęła to bo moim zdaniem za szybko sie wszystko dzieje . Rozwijaj treści a bedzie dobrze . czekam na kolejną część ^^

    10 kwi 2016