Jakby coś to się zdzwonimy. Do zobaczenia.
[WIADOMOŚĆ OD: ANTEK]
Dzięki, powinienem trafić Do zobaczenia ;*
***
Tak jak myślałam, nawet nie odczułam upływu czasu, niemal za chwilę byłam znów w domu.
Rodzice pojechali do dziadków na dwa dni, wspaniale. No i nadszedł ten moment kiedy musiałam zastanowić się co dziś na siebie włożę. Jakimś cudem bardzo szybko wybrałam odpowiedni strój. Postanowiłam ubrać śliczną, czarną, koronkową sukienkę. Uczesałam się w koka. Chciałam wyjątkowo wyglądać, choć to tylko ognisko, w dodatku nad jakimś jeziorem.
Byłam prawie gotowa, dużo przed czasem. Zastanawiałam się kiedy przyjdzie Antek. To miłe,że chce ze mną pójść.
[WIADOMOŚĆ OD: ANTEK]
Marysiu, bardzo cię przepraszam, ale nie mogę iść z tobą. To rodzinna sprawa, jadę do dziadka do szpitala. Jeszcze raz przepraszam.
[WIADOMOŚĆ DO: ANTEK]
Ok, pójdę sama, nie musisz przepraszać. Naprawdę cię rozumiem. ;* Co prawda to liczyłam dziś na jakąś kolacje u mnie czy coś, no wiesz... mam wolną chatę Ale rodzina jest ważna.Jedź dziś do dziadka, a ja sobie dam radę.
[WIADOMOŚĆ OD: ANTEK]
A byłoby tak miło.. Nadrobimy to
[WIADOMOŚĆ DO: ANTEK]
Obowiązkowo!
[WIADOMOŚĆ OD: ANTEK]
Oczywiście! Szykuj się, bo nie zdążysz.
[WIADOMOŚĆ DO: ANTEK]
Już jestem gotowa Ok, zaraz wychodzę. Pa ;*
[WIADOMOŚĆ OD: ANTEK]
Pa
***
Byłam już na miejscu, było już sporo osób,czekaliśmy na wszystkich i rozmawialiśmy. Poznałam bliżej Karola, naprawdę Aśka i on to wspaniała para. Tacy zakochani.. A do mnie zaczęło docierać, że chyba trochę zależy mi na Antku. Na razie jesteśmy przyjaciółmi, ale kto wie.. Szkoda, że nie mógł ze mną przyjść.
Kiedy wszyscy dotarli, zaczęła się impreza, bawiliśmy się świetnie. Poznałam kilka nowych osób.
Nie przesadzałam tego wieczoru z alkoholem. W pewnym momencie zeszłam gdzieś na ubocze,chciałam napić się drinka. Poczułam zapach mocnych, męskich perfum, odwróciłam się. Twarz znajoma,fajnie ubrany - tak, to był Niki.-pomyślałam.
-Heej-wyciągnęłąm z siebie.
-Hej Marysiu, nie wiem czy ja się już przestawiałem, ale twoje imię doskonale pamiętam-uśmiechnął się. Nikodem jestem.- wyciągnął do mnie dłoń.
-Coś pamiętam z imprezy, zapamiętałam cię jako 'Niki'.-zaśmiałam się.
-Jak to jest, że taka śliczna dziewczyna stoi tu sama, hm?
- A dlaczego nie? Z tą ślicznością bym nie przesadzała.
- Nie przesadzam.Stwierdzam fakty. Naprawdę fantastycznie wyglądasz. Mam coś dla ciebie, pewnie tego szukałaś.- wyciągnął małe pudełeczko z kieszeni.
- Nie przyjmuję prezentów, okej?
- Wydaje mi się,że to należy do ciebie.
- Jejkuu.. Skąd to masz?- pisnęłam ze szczęścia kiedy otworzyłam pudełeczko, w którym znajdowała się moja mp4.
- Nie pamiętam kiedy to było, ale widziałem cię z daleka,nawet się minęliśmy i zauważyłem,że wypadło ci to z kieszeni, chciałem cię gonić,ale wydało mi się to idiotyczne.Wiedziałem, że dziś tu będziesz.
- Bardzo ci dziękuję, a wracając do tematu biegania to nie wiedziałam, że biegamy w tym samym parku.
- Nie dziwię się, że nie wiedziałaś, skoro mijaliśmy się i nawet mnie nie zauważyłaś.- zaśmiał się.
- No okej, ostatnio miałam wiele do przemyślenia, więc pewnie się zamyśliłam. Wybacz.Przy bieganiu najlepiej się myśli.- dodałam.
-Okej,wybaczam. To może pobiegamy kiedyś razem ? Byłoby miło.
-Świetny pomysł, zazwyczaj biegam o siódmej, ósmej wieczorem. Możemy się spotkać, na przykład jutro.
-Będę czekał, na pewno się spotkamy. Napijesz się drinka?
- No chyba powinnam, za to, że odnalazłeś moją zgubę.
- Tylko dlatego?
- Nie, nie tylko.- uśmiechnęłam się.
Rozmawialiśmy naprawdę dużo tego wieczoru. Czułam, że znaleźliśmy wspólny język, rozumieliśmy się bez słów.
Kiedy była już ta godzina, gdy większość była już delikatnie ujmując- nie trzeźwa, zauważyłam Marcina, nie wiem skąd on się tam wziął, bo wcześniej go nie widziałam. Szedł w moją stronę.Podszedł do mnie, objął mnie, a ja nie mogłam wyrwać mu się z rąk , czułam tylko alkohol.
- Zatańcz ze mną.- wymamrotał.
- Nie! Odejdź ode mnie.
- Wróć do mnie. Kocham Cię.- Złapał mnie mocno za rękę, nie mogłam się wyrwać.
- Marcin, przestań! Puść mnie.
- Nie puszczę cię, dopóki nie powiesz mi,że mnie kochasz.
- Nie kocham cię, zrozum.-Powiedziałam niemal ze łzami w oczach. W tym momencie zaczęłam się go bać.
Na szczęście Nikodem zauważył tą sytuację i szybko podbiegł.
- Nie rozumiesz, jak dziewczyna do ciebie mówi, czy mam ci to inaczej wytłumaczyć?! Puść ją w tej chwili.- Wykrzyczał do Marcina, złapał go za ramię i odepchnął.
-Dziękuję, Nikodem.-Powiedziałam.
- Nie dziękuj. Jak twoja ręka? Widzę, że trochę opuchnięta. Jeśli jutro cię będzie bolała, powinnaś iść do lekarza.
- Nie musisz się o mnie martwić.
- Tak w ogóle,kto to był.?
- To był Marcin, mój były. Nie wiem czego on ode mnie chce. Mówiłam mu niejednokrotnie, że z nami koniec, on nalega, że wciąż mnie kocha, prosi o drugą szansę. Mnie to już męczy, nie mam na to siły. -Mówiąc to poczułam łzę, która spłynęła mi po policzku.
-Nie martw się, jeśli coś będzie nie tak,pomogę ci, załatwię tego gnoja.- Wytarł moją łezkę z policzka.
- Czuję, że nic tu po mnie, chcę iść już do domu.
-Odprowadzę cię, nie możesz iść sama.
- Nie musisz, ale jeśli chcesz to chodź.
Odprowadził mnie pod sam dom na Zaciszną.
- Dziękuję, kurde, już kolejny raz dziś muszę ci dziękować. Nie wiem co bym zrobiła, gdyby ciebie tam nie było.
- Nie ma za co. Uśmiechnij się tylko.
-Właśnie jest za co.-uśmiechnęłam się.
Przytulił mnie i powiedział: Pamiętaj, że wszystko będzie dobrze..
____________________________
Hejj!
Jeżeli ktoś czekał na kolejną część (w co wątpię) to przepraszam, że dopiero dziś dodałam.
Wiem, że trochę słabe to opowiadanie. Brak weny chyba.
Pozdrawiam,
Tusiaqq <3
7 komentarzy
Słodka ;)
super kiedy kolejna ?
Tusiaqq
@Słodka Niestety nie wiem :(
Naciulka❤
@Tusiaqq postaraj się bo piszesz super
Natala182
Suuuper!! Kiedy kolejne
Tusiaqq
@Natala182 Dzięki Nie mam pojęcia kiedy następna część
Naciulka❤
@Tusiaqq postaraj się znaleść czas bo to jest poprostu czad
Tusiaqq
@Naciulka❤ Jejkuu.. dziękuję Postaram się znaleźć czas Między innymi dla Ciebie
nasiaaa
Twoje opowiadanie jest fantastyczne z niecierpliwością czekam na kolejną część
Tusiaqq
@nasiaaa Dziękuję Cieszę się, że ci się podoba i że je czytasz
nasiaaa
@Tusiaqq jasne, że podoba
Tusiaqq
@nasiaaa
nasiaaa
@Tusiaqq
Vinyl3
Tusiaqq
@Vinyl3 Czy to oznacza, że ci się podoba ?
Vinyl3
@Tusiaqq oczywiscie ze sie podoba
Tusiaqq
@Vinyl3
Zuza134
Cudowne!! Czekam na kolejną część.
Tusiaqq
@KontoUsunięte134 Dziękuję
Tosia12283
Super
Tusiaqq
@Tosia12283 Dziękuję
cukiereczek1
Super czekam na kolejną część z niecierpliwością
Tusiaqq
@cukiereczek1 Dziękuję