Wieczna Ciemność - rozdział 1 "szepty"
Perspektywa Omegi: Byłam zszokowana. Patrzyłam na chmurę, nie mogąc uwierzyć w to, czego byłam świadkiem. Nie ruszałam się, niczym sparaliżowana. Przez głowę ...
Perspektywa Omegi: Byłam zszokowana. Patrzyłam na chmurę, nie mogąc uwierzyć w to, czego byłam świadkiem. Nie ruszałam się, niczym sparaliżowana. Przez głowę ...
,, Jedno było pewne. Musiała się bać. Potwornie.’’ Guillaume Musso 10 Chciałabym powiedzieć, że noc była ciemna i zimna, albo, że słyszałam śpiew słowika, czy ...
Cz. 2 Czym byłby świat bez marzeń? Odłożyłam długopis i jak najszybciej schowałam swój notatnik do szafki pod biurkiem. Nie mogłam pozwolić, aby Ania znalazła u mnie ...
Otworzyłam oczy. Jasne światło padające na źrenice przez dłuższy czas uniemożliwiało mi rozpoznanie miejsca, w którym się znajdowałam. Leżałam na czymś miękkim i ...
Zapraszam serdecznie do czytania mojego krótkiego opowiadania konkursowego ;) Już po wynikach, więc śmiało mogę publikować tekst :D Drzewa położyły się pokotem ...
– Jak się pan czuje? – zapytała kobieta w szarej garsonce. – A jak pani myśli? Źle. Boje się. – odpowiedział młody chłopak. – To zrozumiałe po tym, co pan ...
Martyna miała wtedy 14 lat. Była akurat na wakacjach z rodzicami i starszą, 19-letnią siostrą - Marzeną. Trzeciego dnia wycieczki rodzice uparli się, żeby wybrać się do ...
"Człowiek z natury jest już jak zombie jeśli nie posiada właściciela” Godzina : 23:41 Data : 21.08.2037 – Ej Jack – zawołał gruby łysawy chłopak- podaj mi tego ...
Andrew Boock Pomiot Cthulhu Abd al-Hazard (przekład z arabskiego) Niewolnik Wielkiego Pożeracza * Szum liści zagłuszył silnikowy ryk koparki. Spłoszone ptaki zerwały się z ...
Szedłem polną ścieżką, przedzierając się przez gęste zarośla. Po piętnastu minutach w oddali ujrzałem nikłe światło. Było zimno, a ja nie miałem nawet na sobie ...
Cz. 3 Idealnie. Chyba przestanę lubić to słowo… - No jedz mamusiu- ponagliła mnie córka. To tylko naleśniki… Aby nie sprawić przykrości Ani podeszłam do swojego ...
* ROZDZIAŁ 3/9 * – Wszystko dobrze? – pyta Arek, najwyraźniej zaniepokojony mą nagłą zmianą nastroju. – A tak się zastanawiałam, co tam się stało. – odpowiadam ...
Padał deszcz. Błękitne, niewinne niebo przysłoniły ciemne chmury skłaniające do myślenia o najciemniejszych aspektach istnienia. Ona siedziała przemoknięta przed ich ...
Gdy Robert odpoczoł u Pana Henryka wybrał się dalej w podróż pan Henryk dał mały pistolet żeby mógł się chronić przed potworami ale również opowiedział że on miał ...