Chutor Bohuna cz.6
Zamknęła za sobą drzwi celi i podeszła do wąskiego okienka, przyglądając się przez chwilę gromadzącym się na niebie ciężkim ołowianym chmurom. Zanosiło się na ...
Zamknęła za sobą drzwi celi i podeszła do wąskiego okienka, przyglądając się przez chwilę gromadzącym się na niebie ciężkim ołowianym chmurom. Zanosiło się na ...
Słońce nie miłosiernie dawało o sobie znać. Szczególnie odczuwali to żołnierze okuci w szybko nagrzewające się metalowe zbroje. Od paru dni czekali w Akkce na ...
Paulina stęknęła, starając się wyswobodzić spod nogi swej oprawczyni, ale ta nie miała bynajmniej zamiaru jej puszczać. Mało tego, czując opór dziewczyny i jej ...
Zapraszam na epizod trzeci - tym razem krótszy i zdecydowanie mniej erotyczny, no ale czasami tak trzeba. *** ROZDZIAŁ 3/30 – Wiosenny mąż dla mojej ukochanej * – Jenno… ...
Minął rok, od kiedy przybyli w te nieprzyjazne regiony, wypełnionymi wrogimi tubylcami. W międzyczasie przybyły posiłki z macierzystego lądu, król, czytając o problemach ...
Jej słowa wciąż odbijały się nieznośnym echem w mojej głowie. "Nie chcę tu być" powtarzała w koło. I znów obudziłem się zlany potem i dysząc ciężko ...
Zapraszam na epizod piąty, rozpoczynający powoli główny wątek kryminalny. *** ROZDZIAŁ 5/30 – Wiosenny mąż dla mojej ukochanej * Shirley zajęta była akurat granie… ...
Ogrom pracy do wykonania przeraził Kratosa, z jednej strony ciągłe zagrożenie nagłym atakiem Indian, a z drugiej doprowadzenie osady do normalnego stanu po zarządzaniu nią ...
Zbliżając się do płotu ogradzającego wieś, zwolnił bieg wierzchowca, a tuż przed bramą wstrzymał go całkowicie i zeskoczył na ziemię. Nie oglądając się na swoich ...
Kratos powoli dochodził do siebie w namiocie szamana, a Sara cały czas przy nim siedziała. Pomagała mu w jedzeniu, w myciu się, w próbach stawiania, choć paru pierwszych ...
Po uzgodnieniu szczegółów ze Szczerym Orłem, Kratos powrócił do Jamestown. Nie rozmawiał z nikim, tylko natychmiast wezwał wszystkich ważniejszych ludzi w osadzie na ...
Kratos przeklinał nie miłosiernie na teraźniejsze odrodzenie. Nigdy nie wypasał zwierząt czy sprzątał obory. Jak dotąd miał szczęście i jego dusza przechodziła do ...
Życie Kratosa nabrało barw, nie sypiał już w marnej szopce, ubrania miał tak czyste, jak pozwalały na to warunki pracującego młodzieńca, jadł również lepiej ...
Wrócić od sztabu, jak to ładnie brzmiało w myślach Kratosa. A jak zwykle rzeczywistość okazała się zgoła inna od zakładanych planów. Zapomniał, że między nim a ...