Z pamiętnika niedoszłego samobójcy. Część 11. Jak tchórz.
Nie wiem, co ja sobie myślałem, przecież oni mi i tak tego płazem nie puszczą. Ale co ja się przejmuję, przejmowałem się, gdy miałem 3 latka, a teraz mam ponad 5 i ⅓ ...
Nie wiem, co ja sobie myślałem, przecież oni mi i tak tego płazem nie puszczą. Ale co ja się przejmuję, przejmowałem się, gdy miałem 3 latka, a teraz mam ponad 5 i ⅓ ...
-Ausweis!!! – powtórzył gniewnie. Powoli odłożyła buteleczkę perfum na ladę. Patrząc mężczyźnie w oczy, sama nie wiedząc dlaczego machinalnie sięgnęła do ...
28 października 93 Czwartek. Pamiętam ten dzień, bo to jeden z nielicznych dni, gdy zadzwoniłem do Agaty, aby się dowiedzieć czy wszystko u niej w porządku, lecz telefon ...
29 październik piątek 93r. Nie wiem dlaczego, ale zawsze, kiedy chce mi się spać, to coś mi w tym przeszkadza. Nie dość, że prawie spałem na lekcjach, to jeszcze ...
30 październik sobota Rankiem obudziły mnie dziewczyny, trzaskając poduszkami, jak gdybym coś przeskrobał. -Robicie sobie wojnę. Ja nie jestem waszym wrogiem. -To baw się z ...
Marcus Rozchyliłem powieki, i ujrzałem za oknem jasne niebo. Momentalnie odetchnąłem z ulgą i przekręciłem się na plecy teraz wpatrując się w sufit. Udało mi się ...
Neolit ,, W Europie np. chowano zmarłych na wspólnych cmentarzach, grzebiąc częstokroć zwłoki w mniej lub bardziej skurczonej pozycji. Gdzieniegdzie istniało już ...
-Keller? – Sebastian ze zdumienia wyciągnął ręce z kieszeni- Keller! Była tylko kilka metrów od niego, musiała go słyszeć, ale w odpowiedzi zrobiła jeszcze parę ...
- Więźniowie! Przypominamy, że (więzienna) godzina policyjna trwa od dwudziestej drugiej do szóstej rano, w czasie pomiędzy tymi godzinami, opuszczanie cel jest srogo ...
Godzinę później Julius, odprowadzając Cathrine, uśmiechał się już mniej nieśmiało. -To tutaj. – Keller puściła ramię nowego znajomego. -Tutaj? – zdziwił się ...
– Dochodzi jedenasta! – ryknął stary Qivton stanąwszy koło łóżka pasierba. – Zamierzasz wylegiwać się do południa? Co to za zwyczaje? – Szarpnął kołdrę ...
Kiedy zauważyłaś ich brak? – zapytałbyś. Zapytałbyś? Pewnie tak. Spojrzałabym wtedy na Ciebie uważnie, szukając drwiny w twoich oczach. Znalazłabym? Pewnie nie, bo ...
20. grudnia 2002r. Komenda Kolejny dzień się kończył a Liam nie może uwolnić się od myśli o Xanie. Co kilka minut włącza ekran telefonu mając nadzieję, że się ...
ROXY – Maaarco! – krzyczała, bezsensownie szarpiąc za klamkę. Pomacała się po kieszeniach, lecz kluczy w nich nie było. Od razu się zestresowała, w pęczku był ...