Nieznajomy i suczka

Nieznajomy i suczkaHistoria zaczęła się, gdy po kilkukrotnych namowach znajomych wybrałam się wraz z nimi na imprezę organizowaną w naszym mieście. Niedawno zerwałam z chłopakiem i szczerze mówiąc nie byłam pozytywnie nastawiona do takich form zajęć. Jednak widząc jak bardzo im na tym zależy, zgodziłam się. Z szafy wyrzuciłam połowę ubrań po czym zaczełam wybierać te, które nadawały się na tą okazję. Po kilku godzinach zmagań przy przymiarkach, pełnym makijażu i doborze obuwia, mogłam oznajmić, że jestem gotowa do wyjścia. Zamówiłam taksówkę, która zjawiła się po kilku minutach. Widząc minę kierowcy wiedziałam, że trafiłam ze strojem. Wybrałam czarną dopasowaną i dość krótką sukienkę z odkrytymi plecami i dekoldem, który seksownie eksponował mój sporych rozmiarów biust. By dodać temu pikanterii postanowiłam nie zakładać biustonosza - sukienka i tak dobrze wyglądała bez niego. Na tyłeczek wsunęłam skąpe, koronkowe stringi, a jako dopełnienie całego stroju postawiłam na klasyczne czarne szpilki na bardzo wysokim obcasie.  
Po kilkunastu minutach znalazłam się na miejscu. Z daleka już widziałam grupkę moich znajomych, więc szybko zapłaciłam za kurs i szybkim krokiem ruszyłam w tłum. Nie spodziewałam się, że zastanę taką ilość osób, ale mogło to tylko świadczyć o tym, że impreza powinna się udać. Czekając w kolejce czułam na sobie wzrok nie jednego z mężczyzn. W pewnym momencie zaczęło mnie to nawet podniecać, że pomimo tylu kobiet większość płci przeciwnej przyglądała się właśnie mnie. Co jakiś czas niby przypadkiem podsuwałam swoją kusą sukienkę przez co spora część uda była odsłonięta. Moi znajomi byli prawie na samym początku kolejki, więc wiadome było, że postoje tutaj jeszcze jakiś czas sama w tłumie tych wygłodniałych facetów. Z minuty na minutę robiło się coraz ciemniej, aż w końcu jedynym źródłem światła stał się księżyc i neonowy napis przy wejściu klubu. Spojrzałam na zegarek, który wskazywał już dość późną porę i wtedy poczułam czyjeś ręce obejmujące mnie w pasie. Odwróciłam się mając nadzieje, że to ktoś ze znajomych, jednak okazało się, że był to jeden z mężczyzn, który przyglądał mi się od dłuższego czasu. Odsunełam się kawałek tak, że jego dłonie oderwały się ode mnie. Przecisnęłam się przez grupkę kilku osób i stanęłam przy murze czując zimny kamień na gołych plecach. Nim się obejrzałam obok mnie jak spod ziemi wyrósł ten sam facet co chwilę temu mnie obejmował. Widząc zaniepokojenie w moich oczach uśmiechnął się i podszedł bliżej. Staliśmy naprzeciw siebie, on oglądając mnie z bliska z góry na dół, natomiast ja szukając kolejnej drogi ucieczki. Gdy już miałam zrobić krok by go wyminąć, złapał mnie za nadgarstek.
- Gdzieś się wybierasz? - spytał wypowiadając cicho te słowa tuż przy moim uchu. Nie wyglądał na zboczeńca, wręcz przeciwnie. Zadbany, przystojny facet. Dobrze ubrany i pachnący zapewne drogimi perfumami. Na jego ręce zauważyłam zegarek, który wyglądał jakby kosztował go kilkanaście tysięcy.  
- Ja... Tam są moi znajomi - zająknęłam się, a on poluźnił nieco swój uścisk. Przejechał kciukiem w miejscu, gdzie przed chwilą zaciskał mocno palce.
- Czy będzie problemem, gdy Ci przez chwilę tutaj potowarzysze? - coraz bardziej zaczął podobać mi się ton jego głosu. Był bardzo opanowany w przeciwieństwie do mnie, cały czas zastanawiałam się o co mu chodzi.  
Kiwnęłam przecząco głową czując, że nagle zaschło mi w gardle. Podniosłam głowę i wbiłam wzrok w mojego nowego towarzysza. Miał zielone oczy i długie rzęsy, które zawsze podziwiałam u mężczyzn. Widząc moją reakcję ponownie się uśmiechnął. Przełożył dłoń tak, że teraz trzymaliśmy się za ręce.  
- Chodź ze mną - oznajmił lekko ciągnąc mnie za sobą. Byłam oszołomiona rozwojem wydarzeń, ale mimo to poddawałam mu się. Wokół było pełno ludzi przecież nie mógł mi zrobić nic złego. Przeszliśmy parę metrów i zatrzymaliśmy się w małej ciemnej uliczce. Jedna, słabo świecąca latarnia oświetlała jego twarz. Jego rysy, spojrzenie, niejedna kobieta poszła by za nim w nieznane.  
- Po co mnie tutaj przyprowadziłeś? - zapytałam siląc się na spokojny ton głosu. Podszedł do mnie jeszcze bliżej przez co mój strach na chwile osiągnął maksimum. Uniósł rękę i pogłaskał mnie delikatnie po policzku bez przerwy się we mnie wpatrując.
- Spodobałaś mi się - odpowiedział, a jego palce zaczęły przesuwać się w dół po szyi i ramionach.  
Przęłknęłam ślinę chcąc coś powiedzieć, jednak nieznajomy oparł mnie szybko o ścianę, a jego noga wsunęła się między moje uda.  
- Myślę, że możemy o wiele lepiej spędzić czas sami niż w tym zatłoczonym klubie - szepnął po czym pochylił się i złożył delikatny pocałunek na mojej szyi. Westchnęłam głośno, trafił w mój czuły punkt, uwielbiałam pieszczoty szyi.
Muskał mnie wargami co jakiś czas ocierając swoim udem o moje krocze. Wiedział jak podgrzać atmosferę, nawet w takiej sytuacji jak ta. Z początku nie miałam zamiaru oddawać się żadnemu mężczyźnie, ale w tym momencie myśl, że poczuje go w sobie była coraz częstsza.  
Nagle poczułam jego dłoń na udzie. Ciepła, duża dłoń jeździła po mojej nodze w tą i spowrotem sprawiając, że pragnełam by zaszedł dalej, pod sukienkę. Od razu wyczuł, że mój opór maleje. Podwinął mi jednym ruchem materiał sukienki do góry, ukazując przy tym moje czarne stringi. Popatrzyłam na niego oczekując kolejnego jego ruchu, ale to co zrobił po chwili przeszło moje oczekiwania.  
Jednym szybkim i mocnym ruchem zerwał ze mnie majtki odrzucając je gdzieś w głąb uliczki. Przytrzymał mnie mocniej i bez uprzedzenia włożył w moją wilgotną cipkę dwa palce. Gdy poczuł, że jest mokra na jego twarz od razu wpełzł duży uśmiech. Palce zagłębiały się coraz bardziej, dodatkowo trzymając je w środku rozkładał je na boki, dzięki czemu czułam się przez niego rozpychana. Mój oddech mocno przyspieszył, sutki stwardniały i ocierając o materiał sukienki dawały mi dużo przyjemności. Mój towarzysz widząc to wszystko co się ze mną dzieje znacznie przyspieszył, miałam wrażenie, że zaraz wepchnie mi w cipke całą swoją dłoń.  
- O taaak suczko, uwielbiam takie mokre – wyszeptał mi wprost do ucha na koniec przygryzając jego płatek. Każdy jego ruch jaki wykonał działał na mnie podniecająco. Sam fakt, że oddaje mu się w ciemniej uliczce znacząco na mnie wpłynął.
Gdy już myślałam, że lepiej być mnie może poczułam jak wchodzi we mnie trzeci palec. Byłam dość ciasna i z poprzednich doświadczeń wiedziałam, że trudno we mnie schować więcej niż dwa palce. Tym razem było inaczej, z cipki mi się dosłownie lało, więc kolejny palec wszedł bez problemu. Jęknełam głośniej za co dostałam klapsa. Spojrzałam lekko zdezorientowana na mężczyznę, który dawał mi taką rozkosz.
- Nie pozwoliłem Ci jęczeć – warknął, a w jego oczach zabłysła złość. Wtedy poczułam na łechtaczce jego kciuk, który bez zbędnych pieszczot zaczął mocno pocierać o moją mokrą i nabrzmiałą łechtaczkę. Zagryzłam wargi starając się nie wydać z siebie żadnego jęku.  
- Bądź posłuszna to dam Ci coś lepszego niż palcówka – szępnął po czym przejechał końcówką języka po moim policzku. Patrzyłam na niego zamglonym wzrokiem, tak bardzo chciałam dojść, ale umiejętnie mnie przed tym powstrzymywał wykonując odpowiednie ruchy palcami. W uliczce rozchodziły się odgłosy mokrej cipki, nasze oddechy z minuty na minutę coraz bardziej przyspieszały. Ledwo stałam, zauważył to, gdy za którymś razem, gdy pchnął w cipkę palce zakołysałam się a kolana dosłownie się pode mną ugieły. W tym momencie wyciągnął palce, które ociekały moimi sokami. Powąchał je po czym z pomrukiwaniem zaczął je oblizywać.  
- Cudownie pachniesz i smakujesz suko – oznajmił klękając przede mną. Chwycił moją nogę za udo i uniósł do góry kładąc ją sobie na ramieniu. Przylgnęłam mocniej do ściany wypinając biodra w jego kierunku, chwile potem jego język szalał na mojej cipce. Jeszcze nikt nigdy nie zrobił mi takiej minety. Dopiero teraz czułam z niej prawdziwą przyjemność. Jego język był dosłownie wszędzie, lizał wargi, ssał je po czym wsuwał go między wargi drażniąc łechtaczkę i przygryzając ją. Następnie rozchylał cipkę, a język lądował w mojej ciasnej dziurce, którą doskonale penetrował ruszając szybko językiem. W zamian za to dawałam mu dużo soków, które aż spływały po moich rozgrzanych udach, nie wytrzymując chwyciłam go za głowę i docisnęłam do swojego krocza. Nagle podniósł się i już wiedziałam, że to było złe posunięcie z mojej strony. Popatrzyłam na niego, mój wzrok przykuły jego usta i broda, które lśniły od soków. Po chwili spojrzałam w jego oczy, był napalony i to cholernie, dziwiłam się, że potrafił tak to kontrolować.
- Odwróć się – rzucił krótko w miarę spokojnym głosem. Zrobiłam posłusznie to czego chciał i już po chwili poczułam jak podciąga mi sukienkę tak, że stałam przed nim z wypiętym gołym tyłkiem w całej okazałości.  
- Jesteś niecierpliwą suczką, co? – spytał delikatnie głaszcząc moje pośladki. Przeszedł mnie dreszcz, pragnęłam by w końcu wyciągnął kutasa i mocno go we mnie wepchnął.  
- Wiesz co robię z takimi jak Ty? – jego ręka przesuwała się z jednego pośladka na drugi co jakiś czas zahaczając o drugą dziurkę.  
Odwróciłam głowę w jego kierunku oczekując odpowiedzi. Zamiast tego dostałam mocnego klapsa, odgłos rozszedł się całej ulicy. Syknęłam z bólu mimo, że lubiłam dostawać klapsy. Nie widziałam swojego tyłka, ale wiedziałam, że zaczyna robić się czerwony.
Po chwili usłyszałam odgłos rozpinanego rozporka. Poczułam nawet ulgę, że w końcu to zrobił. Przywarł do mnie od tyłu a jego kutas sam wsunał się między moje pośladki. Był gruby, gorący i z rozmiarem też pewnie nie miał problemu. Zaczął poruszać się w górę i w dół ocierając nim o mój rowek. Myślałam, że jest to już niemożliwe, ale jednak robił się coraz twardszy.  
- Nawet nie wiesz jak pragne Cię wyjebać jak ostatnią dziwkę – powiedział dociskając mocniej swojego kutasa. Złapał moje posladki i ścisnął nimi kutasa. Przyspieszył, a ja tylko modliłam się żeby jeszcze nie doszedł i spełnił jak najszybciej swoje pragnienie. Postanowiłam zaryzykować, wypięłam się mocniej o nie odwracając głowy odezwałam się:
- Wyjeb mnie. Proszę… - ostatnie słowo zabrzmiało dość błagalnie, ale było mi już wszystko jedno.  
Przestał ocierać kutasem o mój tyłek, odsunął się kawałek, ale kątem oka widziałam, że walił sobie konia dokładnie mi się przyglądając. Oparta rękami o ścianę z wypiętym tyłkiem prezentowałam się dość bezbronnie i tak też było. Mogłam jedynie prosić, by w końcu mnie wyruchał. Nagle szarpnął mnie za ramię stawiając mnie przodem do siebie. Mój wzrok od razu zszedł na jego przyrodzenie. Nie zawiodłam się – duży, gruby, a jego główka już błyszczała od soczków. Zapragnęłam je z niego zlizać, ale póki co nie wykonywałam żadnego ruchu.
- Podoba Ci się? – zapytał chociaż pewnie i tak wiedział jaką usłyszy odpowiedź.
- Tak – odpowiedziałam nie odrywając od niego wzroku.
- Wyglądasz jak wygłodniała suka patrząc tak na mojego kutasa – zaśmiał się. – Chcesz possać?
Kiwnęłam twierdząco głową i popatrzyłam mu w oczy. Wykonał jeszcze pare ruchów ręką i puścił kutasa, który sterczał wycelowany w moją stronę.
- Klękaj – rzucił, a ja bez namysłu zrobiłam co kazał. Nie przejmowałam się nawet wbijającymi mi się w kolana kamykami. Chciałam chwycić go do ręki jednak od razu mi je cofnął.
- Bez użycia rąk – oznajmił uśmiechając się.  
Nie miałam siły już przedłużać tego wszystkiego, więc otwierając usta wystawiłam język i z początku zaczęłam go oblizywać. Na koniec zostawiłam sobie główkę z której zlizałam kilka kropelek męskich soczków. Czując jego smak zrobiłam się jeszcze bardziej napalona. Oblizałam wargi i patrząc mu prosto w oczy zaczełam połykać kutasa. Widziałam jak zamknął oczy, a głowę odchylił do tyłu wydając z siebie znaczący jęk. Uwielbiałam, gdy mężczyzna jęczał, postanowiłam, że obciągne mu jak najlepiej umiem, żeby móc słuchać jego głosu. Trzymałam kutasa do połowy w buzi i zaczełam go ssać z minuty na minutę robiąc to coraz mocniej i wsuwając go coraz głębiej. Mój język szalał na nim śliniąc go dodatkowo.
- Zajebista z Ciebie lodziara – jęknął po czym wsadziłam całego kutasa do buzi i przytrzymując go tak chwilę czekałam aż zacznie poruszać biodrami. Długo nie musiałam czekać, pieprzył mnie w usta główką ocierając o gardło. Pojękiwał coraz głośniej, złapał mnie za włosy i nie zwracając uwagi na to, że zaczynam się krztusić dalej mnie posuwał, a jego kutas nie mieszcząc mi się w ustach zaczął się prężyć. W pewnym momencie chwyciłam go ręką i przesunęłam kutasa tak, że wypychał wewnętrzną stronę mojego policzka. Kolejne jego pojękiwania upewniły mnie, że był to dobry ruch. Po jakimś czasie sam go wyciągnął i zaczął uderzać mnie nim po twarzy. Był gotowy do akcji, idealnie nawilżony i twardy do granic mozliwości. Podniósł mnie ciągnąc za włosy i pchnął na średniej wielkości skrzynkę. Położyłam się na niej na plecach, a on rozchylił mi nogi najszerzej jak się dało. Splunął prosto w cipkę i bez słowa wbił się we mnie kutasem. Pisnęłam z bólu wymieszanego z rozkoszą. Trzy palce w cipce miały się nijak do tego co teraz czułam. Wszedł do połowy, a ja już się zastanawiałam czy dam rade zmieścić go całego. Zauważył mój lekki grymas na twarzy, bo po chwili uspokajał mnie, że da mi chwilę żebym przyzwyczaiła się do jego rozmiaru. Gdy już byłam gotowa przyjąć go dalej pchnął szybko, aż wygięłam plecy w łuk.  
- Leż spokojnie szmato – jego ruchy stawały się coraz mocniejsze. Słyszałam mlaśnięcia cipki i odgłos obijanych jaj o mój tyłek. Widziałam szaleństwo w jego oczach i tak wyglądały jego ruchy. Rżnął mnie w naprawdę szybkim tempie dodatkowo kręcąc biodrami, kutas obijał się o ścianki cipki z każdej strony.
- Lubisz być tak jebana, prawda? Wiedziałem to od razu, gdy Cię zobaczyłem. Mój kutas już twardniał, gdy przyglądałem Ci się przed klubem, obiecałem sobie, że dzisiaj go poczujesz i to dogłębnie – powiedział starając się nie zwalniając tempa. Wiłam się przed nim dając mu jak najlepszy dostep do siebie. W końcu nie wytrzymałam i gdy dobił kutasem do końca cipki jęknełam tak głośno, że po tym mój głos był ochrypły.  
- Jęcz suko, pokaż jaką sprawia Ci przyjemność dawanie dupy obcemu mężczyźnie – mówił dodatkowo mnie nakręcając. Dwa razy mi nie musiał powtarzać, przy każdym jego ruchu wydobywały się z moich ust jęki i krzyki. Oboje czuliśmy, że jesteśmy blisko. Jego ruchy stały się na chwilę powolne i posuwiste, dzięki czemu czułam dokładnie jak mnie penetruje w środku.
- Jesteś taka ciasna, że długo już nie wytrzymam. Zabezpieczasz się? – zapytał, a ja jęcząc przydługie "taaak” dałam mu możliwość, by spuścił się w mojej cipce.
- O tak suko, zaleje Cię zaraz – jęczał posuwając mnie tak, że przesuwał mnie razem ze skrzynką na której leżałam. Warczał i sapał jak niewyżyte zwierzę, ten widok sprawił, że mój orgazm pojawił się nieco szybciej i był na tyle silny, że poczułam jak z mojej cipki tryskają soki zalewając wszystko naokoło.
- Zajebisty squirt dziwko – sapnął ostatkiem sił i kilka chwil później poczułam jak się we mnie spuszcza głośno jęcząc. Jego kutas mocno pulsował, czułam wszystko bardzo dokładnie, a spermy miał tak dużą ilość, że jeszcze nie spuścił się do końca, a sperma już wyciekała mi na uda i pośladki. Gdy jego orgazm już nieco zelżał zaczął oblizywać moją noge z soków po czym opuścił je powoli na oparcie skrzynki. Leżałam jeszcze tak jakiś czas dochodząc do siebie, mój oddech powoli się uspokajał. Otworzyłam oczy, by skontrolować jak wygląda sytuacja u mojego partnera, ale zamiast tego poczułam rozczarowanie i w pewnym sensie smutek, ponieważ nie było go już ze mną. Zostawił mnie, tak po prostu. Podniosłam się rozglądając się jeszcze mając nadzieje, że jednak gdzieś jest w pobliżu. Niestety nic z tego, dał mi cudowny orgazm, po czym zniknął bez słowa. Postanowiłam, że częściej będę się pokazywać w pobliżu tego klubu, na wszelki wypadek bez majtek.

EroticDream

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 3198 słów i 17131 znaków.

11 komentarze

 
  • Użytkownik Filip889

    Zalosne i puste... kopia innych takich opowiadanek w stylu mainstream dominacja.   :rotfl:

    I autor pewnie sam sobie pisze pozytywne komentarze "zachwyconych czytelniczek"  !  

    Oby to byl ostatni jego tekst, bo niestety obciazenia psychiczne wyrazne w nim widac...

    Ale spermiarze w siodmym niebie : a jakze...  :smiech2:

    22 lip 2023

  • Użytkownik MamNaCiebieOchote

    Proszę kochani ktoś z 2020 przyszedł moze i stworzone 6 lar temu, ale zajebiste :boobs:

    29 lis 2020

  • Użytkownik EroticDream

    postaram się w najbliższym czasie stworzyć kolejną część :)

    15 sie 2014

  • Użytkownik Filip889

    @EroticDream Oby NIGDY wiecej... bo grafomanya i ohyda.  :blee:

    22 lip 2023

  • Użytkownik Dexter33

    Również czekam na kontynuację... Aach... Chciałbym być takim nieznajomym... ;)

    14 sie 2014

  • Użytkownik xyz

    Bedzie druga czesc?  :boobs:

    11 sie 2014

  • Użytkownik claudine

    Czemu nie spotkalam jeszcze takiego nieznajomego?;)

    10 sie 2014

  • Użytkownik nieznana

    TYLKO SEKS CI W GŁOWIE!!!

    9 sie 2014

  • Użytkownik itka

    Jeszcze! Jeszcze!!!

    9 sie 2014

  • Użytkownik trance

    bardzo dobre! napisz kontynuacje :)

    9 sie 2014

  • Użytkownik carmina

    Kuszące i jak najbardziej na plus!  :bravo:

    9 sie 2014

  • Użytkownik czytelniczka

    super :) proszę o więcej takich ;)

    8 sie 2014