Nieznajomy pan z wodociągów.

Siedziałam sama w domu, gdy nagle zadzwonił dzwonek do drzwi. Byłam przeziębiona, leżałam cały czas w łóżku w samej bieliźnie. Narzuciłam więc tylko podomkę i poszłam zobaczyć kto dzwoni.  
- Dzień dobry, przyszedłem liczniki sprawdzić.- powiedział jakiś facet stojący za drzwiami.  
- No dzień dobry, niech pan wejdzie. - odpowiedziałam, chociaż nie miałam ochoty żeby ktokolwiek wchodził.  
- Wie pan co? Nie wiem gdzie jest licznik w tym domu, mieszkamy tu od niedawna.- powiedziałam zrezygnowana. Naprawdę nie wiedziałam gdzie są takie rzeczy w nowym domu. Facet zmierzył mnie wzrokiem i odrzekł, że zaraz znajdziemy. Gdy szliśmy po schodach, czułam jego wzrok na mojej pupci. Facet zupełnie mi się nie podobał. Był chyba koło 50, kiedy ja miałam 18 lat. Czarne włosy, był dość wysoki, nawet dobrze zbudowany, ale mógłby być moim ojcem, a nie kimś, z kim mogłabym uprawiać seks. Gdy znaleźliśmy się na piętrze wskazałam palcem na łazienkę i sama usiadłam na łóżku w salonie. Okazało się, że dobrze zgadłam, bo pan spisał stan licznika i po chwili wyszedł. W tym czasie zdąrzyłam usadowić się wygodnie no łóżku, czyli w lekkim rozkroku, oparta o ścianę. Byłam ciekawa, czy mu się podobam. Zawsze byłam dosyć niepewna siebie. Niby ładna buzia, ale ciało nie było idealne. trochę za dużo brzuszka, mało zgrabne nogi. Facet spojrzał na mnie i bez żadnego pardonu powiedział:
- Cipke ci widać jak tak siedzisz.  
Speszyłam się po tych słowach bardzo. Od razu złączyłam nóżki, jednak on powiedział:
- Ale chyba ładna ta cipeczka. Jak taka ładna buzia, to cipeczka też musi być ładna, daj szerzej nóżki.  
Niepewnie rozchyliłam je, ale strasznie się bałam, co się wydarzy. Wszystkie moje koleżanki już nie były dziewicami, tylko ja zostałam. Nie wiedziałam, czy chce tylko zobaczyć, czy może coś więcej, ale zaryzykowałam.  
- No ładna ta cipeczka, miałem racje, taka różowiutka- komentował.- odchyl trochę majteczki, chcę ją zobaczyć dokładniej.  
Drżącą ręką, jakby mechanicznie, odchyliłam majtki na bok. Facet zaczął się zbliżać, a ja byłam już przerażona. Co ja do cholery wyprawiam?! Złączyłam szybko nogi i przysunęłam się mocniej do ściany, chciałam uciec.
-Nie bój się maleńka, spokojnie - uspokojał mnie
- Co pan chce zrobić? - zapytałam drżącym głosem.  
- Pokaż tą szpareczkę jeszcze raz, jest naprawdę śliczna- odpowiedział zupełnie spokojnie.  
Nie chciałam, bałam się, jednak on zaczłą gładzić moje uda i wciąż powtarzał:
- No pokaż kochanie, nie wstydź się. Raz pokazałaś, to drugi też możesz, pokaż, uwielbiam takie cipeczki młode, no pokaż...
Nie chciałam się z nim kłócić, nie miałabym szans na ucieczkę. Byłam sama w domu, więc stwierdziłam, że lepiej nie prowokować, tylko po prostu się poddać. Moje uda zaczęły się rozchylać. Jego ręka wędrowała coraz to wyżej. Nagle dotarł do szparki i zaczął pocierać ją przez majteczki.  
- Podnieca cię to, bo majteczki masz wilgotne. - stwierdził.
Faktycznie, czułam się lekko podniecona. Bałam się i jednocześnie chciałam by mnie dotykał.  
- ściągnij te majteczki.-powiedział, zsuwając mi je z tyłka. Uniosłam się lekko do góry, by mogły opaść na ziemię. Po chwili rozszerzył mi uda najmocniej jak mogłam i zaczął mówić:
- no piękna ta cipeczka, po co się wstydziłaś? Już się robi mokrutka, to zaraz będziesz gotowa na zabawę, tak?  
- jaką zabawę?- zapytałam w szoku
- oj, zaraz zobaczysz, nie denerwuj się, będzie dobrze, ale jeszcze cię trochę rozgrzeje. - mówiąc to zbilżył usta do mojej cipeczki zaczłą ją całować.
-ohhhhh- westchnęłam głośno. Było mi przyjemnie, kiedy czułam jego usta na szparce. Zupełnie nowe doznanie. Nagle wystawił język i zaczął delikatnie podlizywać moją kobiecość Czubkiem języka rozchylał wargi i pieścił mnie.  
- Podoba ci się kotku? Masz pyszne te soczki, mmmm- mówił co jakiś czas. Ja nawet nie odpowiadałam, po prostu przyciskałam jego głowę do swojej cipki.  
  Jego język robił cuda. Lizał całą cipkę od drugiej dziurki, aż do łechtaczki. Penetrował mnie nim, drażnił guziczek, lizał wargi, spijając mój soczek. Nagle wsunął we mnie swój gruby środkowy palec.
- Oooo, ciaśniutka jesteś- skomentował. -robiłaś to już kiedyś?
- Niee, nigdy nikt wczesniej nie widział mnie nago. - powiedziałam zawstydzona.
- A pokażesz mi cycuszki swoje? - pytał troskliwym tonem. Jego minetka działała na mnie, bo już się nie wstydziłam tak bardzo. Rozwiązałam pasek podomki i odchyliłam stanik w dół. Moje cycuszki wyskoczyły z niego.  
- Cycuszki też masz śliczne skarbie.
Wziął prawego sutka u usta i ssał jak dziecko, jednocześnie penetrując mnie palcem. Robił to chwilę, a moje jęki stawały się coraz głośniejsze. nagle zapytał:
- A może wypniesz pupkę i ulżysz mi też?  
- No dobrze, ale nigdy tego nie robiłam, więc niech pan będzie delikatny. - powiedziałam już bardzo podniecona. Chciałam poczuć jak to jest, stracić to dziewictwo. Wstałam i zdjełam zupełnie podomkę i stanik. Wypiełam pupę najmocniej jak mogłam. On stanął za mną, rozpiął spodnie i zsunął je do kostek.  
- Naprawde masz prześliczną tą cipeczkę. Nie mogę się napatrzeć- wciąż komplementował. Po chwili poczułam jego kutasa ocierającego się o moją szparkę. Jękłam z podniecenia. Gdy tylko rozsmarował mi soczki po całej długości zaczął powoli napierać. Byłam tak podniecona, że nie czułam żadnego bólu. Nie poleciała mi nawet krew. Zaczął powoli ruszać biodrami. Nie wkładał go do końca. Po chwili dopiero wbił się cały, co trochę mnie zabolało, jednak za chwilę zrobiło się bardzo przyjemnie. Kazał mi stanąć bardzo szeroko, a sam oparł nogę o łóżku. Ruchał mnie w szalonym tempie. Nagle poczułam, jak jego palec zagłębia się w dupci. Posuwał mnie w dwie dziurki- kutasem w cipeczkę i palcem w pupkę. Myślałam, że oszaleje! Wykonał jeszcze kilka szybkich ruchów i poczułam falę gorąca. Opadłam na łóżko głośno jęcząc. Mój pierwszy orgazm był wspaniały. Czułam jak moja cipeczka zaciska się na wciąż będącym w środku kutasie. Chwile jeszcze obcy facet posuwał mnie, po czym, w ostatniej chwili, wyjął kutasa i spuścił się na moje pośladki. Gorąca sperma spływała mi az do ud, a on się ubierał. Leżałam na łóżku wykończona, kiedy ubrał się, podziękował za fajny numerek i wyszedł.

TegoChce

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 1184 słów i 6586 znaków.

6 komentarzy

 
  • Tajemnicza

    Uwielbiam takie opowiadania, cała jestem mokra. Pisz dalej i więcej!

    15 lut 2014

  • czytelniczka

    bd ciag dalszy?:))) prosimy

    13 lut 2014

  • wojtur24

    Coraz ciekawsze opisy samego aktu defloracji. Nareszcie też doceniasz urok stosunku ze starszym mężczyzną. Może przydałoby się troszkę więcej poezji.
    Bardzo mi się podoba.

    12 lut 2014

  • Kicia

    Uwielbiam takie opowiadania. Proszę jeszcze!

    12 lut 2014

  • Myszka

    to Twoja prawdziwa historia .?

    11 lut 2014

  • TegoChce

    Zapraszam do wyrażania swojej opinii. ;)

    11 lut 2014