Oczywiście zażądał, żebym zdjęła stanik… Nie ma parawanu, więc zrobiłam to na jego oczach… Rzeczywiście czułam się, jakbym robiła przed nim striptiz…
Ale postanowiłam nie sprzedać od razu skóry.
- Ale czy na pewno muszę zdejmować biustonosz? Może pozostanę jednak w nim.
- Muszę panią solidnie zbadać. Proszę zdjąć stanik.
Nie powiem, żeby mnie to nie podniecało… Ta jego stanowczość...
Ale jego podniecało chyba także… Dostrzegłam wypukłość w jego spodniach…
Skomplementował moje cycki!
- Ależ ma pani obfity i kształtny biust! Pewnie faceci wariują, jak go widzą?!
Podziękowałam i zaczerwieniłam się…
- Dziękuję, panie doktorze... nazbyt pan łaskaw... Cóż... od szkoły miałam największe piersi w klasie...
Kiedy odłożyłam stanik, wiadome było, że muszę na jego oczach zdjąć majtki. Ależ bacznie się przyglądał! Jakby nie mógł doczekać się widoku mojej cipki!
3 komentarze
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.
Pielgrzym2001
To może być dla Ciebie bardzo podniecające i zarazem ekscytujace doswiadczenie,myślę że dla męskiego oka było by ucztą seksapilu widząc twoje piękne ciało.
Aladyn
A drugą z widokiem na fotel ginekologiczny.
Historyczka
Wyobrażam sobie, ze rozbieram się u ginekologa, za parawanem, a tam sprzątający salowy ustawił niepostrzeżenie kamerkę...