Posłusznie wypięłam się, opierając się na biurku pana doktora.
Jakże starannie musiał mnie badać, bo wbił się we mnie dogłębnie. Aż zaczęłam jęczeć…
- Panie doktorze… czy stwierdził pan coś więcej na temat mojej pochwy? Tak drobiazgowo ją pan bada…
- Właśnie sprawdzam jej reakcje na silniejsze ruchy frykcyjne…
I w tym momencie, pan doktor zaczął mnie wręcz łomotać…
Moje piersi i naszyjnik wręcz podskakiwały pod wpływem tych pchnięć…
1 komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.
Pielgrzym2001
Żadnych pytań Historyczko, ciekawe dlaczego?