Tak emocjonalnie to przeżyłam! Wykrzyknęłam. -Ojej! Co robisz! - Ale wołami by go nie powstrzymał! Rozpoczął, jak opętany, szaleńczy taniec w mojej biednej norce! Jak na chłopca, który pierwszy raz ma kobietę, wyjątkowo sprawnie poruszał się we mnie… Moje oburzenie, poczucie bycia podstępnie wykorzystaną, mieszało się z podniecniem i rozkoszą. Do tego stopnia, że nie mogłam powstrzymać jęków. -Aaaaa… aaaaa! Posiadłeś mnie! Aaaaaa! - Pomyślałam, że całe szczęście, iż zadbałam o to, by nałożył gumkę. Tymczasem on wbijał się coraz głębiej, jakby chciał nie tylko rozepchać mi moją jamkę, ale wręcz przebić jej dno! Sprawiał mi niewysłowioną rozkosz. Przestawałam powoli mu wymawiać, że mnie posiadł, a coraz bardziej chwaliłam go - Ależ jesteś twardy! Ależ męski! Zdobyłeś mnie, jak na prawdziwego mężczyznę przystało! - Sam chyba też odlatywał. Przecież umawiając się na spotkanie ze mną, nie nastawiał się nawet na to, że mnie pocałuje, a tu miał mnie nabitą na swego, jak oni to mówią - "ding donga"…
2 komentarze
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.
Pielgrzym2001
Historyczko jak na damulkę jesteś gorącej krwi.
enklawa25
Super opowiadanie krótkie ale pikantne