Paweł uważnie rejestrował wszystkie zmiany w garderobie pani bibliotekarki. Im krótsza była jej spódniczka, im więcej ciała odsłaniała Marta, odkładając książki na dolną półkę, tym bardziej Paweł pragnął trzydziestoczterolatki. "Cholera, ależ ona jest seksowna. Chciałbym jej zadrzeć tą spódnicę do góry, skoro się tak wypina" Różnica wieku powstrzymywała jednak Pawła od jakichkolwiek propozycji. Dlatego Paweł obmyślił plan na to, jak wyznać swoje uczucia za pomocą aluzji. Postanowił pożyczać z biblioteki wyłącznie książki o najbardziej sugestywnych i najbardziej wyuzdanych tytułach... "Nie... nie powinnam się tak zachowywać... gdy przychodzi ten gówniarz, ja zachowuję się jak głupia siksa... rozpinam najwyższy guziczek... by tylko mógł zajrzeć mi w dekolt... Stanik też założyłam ten koronkowy... seksowny... jak zobaczy, że go mam, to co sobie o mnie pomysli? Może, że jestem jakaś puszczalska?"
1 komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż darmowe konto
enklawa25