Paweł wziął z półki powieść pod tytułem "Chcę cię całą mieć", po czym skierował się do biurka bibliotekarki. Marta akurat była pochylona. Kiedy podniosła się, żeby wypożyczyć Pawłowi książkę, chłopak prawie że rozdziawił usta ze zdumienia. Bibliotekarka miała bowiem na sobie ulubiony fetysz Pawła, czyli koronkowy stanik, który wyraźnie wychylał się zza bluzki... - A więc to wypożyczasz Pawełku? Ciekawy tytuł - Chcę cię całą mieć... - Przyznaję, że nie znam tej pozycji... - Marta uśmiechała się do niego, łopocząc rzęsami. "Ależ to brzmi... tak, jakby on chciał mnie całą mieć... ależ to... podniecające!"
- W takim razie... Po przeczytaniu opowiem pani, o czym była książka - odpowiedział Paweł, wyraźnie czując, jak na widok trzepoczących rzęs Marty, twardnieje jego nastoletnia męskość. "Żeby tylko nie zauważyła..." - Och! To bardzo miło z twojej strony! Chętnie posłucham! - I znów uśmiechała się do niego, łopocząc rzęsami. "No ciekawe, co mi opowiesz? A może to jakaś erotyczna akcja? Może być ciekawie..." Uśmiechała się w duchu.
Wydało jej się, że dostrzega namiocik w okolicach krocza nastolatka. "Czyżby to z mojego powodu? Z powodu rozmowy z nim? Intrygujące..." Sugestia, że opowiadanie o erotycznej akcji mogłoby zainteresować bibliotekarkę, jeszcze bardziej podsyciła pożądanie Pawła.