Cień człowieczeństwa cz.8
Dziewczyna odzywa się do mnie tylko tyle aby wskazać mi drogę do jej domu. Cały czas patrzy się przez okno, nie zwracając na mnie uwagi. -Dlaczego chciałeś pozwolić żeby ...
Dziewczyna odzywa się do mnie tylko tyle aby wskazać mi drogę do jej domu. Cały czas patrzy się przez okno, nie zwracając na mnie uwagi. -Dlaczego chciałeś pozwolić żeby ...
Cz. 5 A potem ktoś mocno pociągnął mnie do tyłu… To była Ania. - Mamo, tylko nie mdlej!- Krzyczała.- Musimy stąd uciekać! Mamo, proszę cię, uciekajmy, bo zaraz ...
,, Ponieważ każda bieżąca chwila, tak samo jak wszystkie razem, to proces, a więc przemijanie; w rzeczywistości żadna chwila nie jest teraźniejszością. Tym samym nie ma ...
Przerażona Caroline wbiegła do pokoju rodziców, budząc ich głośnymi krzykami: - On tu jest, widziałam go przed domem! - Córciu kto… Kto chodzi po naszym podwórku? – ...
-Dupek z ciebie, wiesz.-usłyszałem mając jeszcze zamknięta oczy. Powoli zacząłem je otwierać. Poranne słońce oświetlało całe pomieszczenie, czyli sypialnię ...
Coś ode mnie… do… mamy…? Kurczę, nie mam pojęcia, co dalej napisać, bo nie znam się na pisaniu książek tak jak mama, ale wiem, że muszę to zrobić, choćby dla ...
SZPITAL PSYCHIATRYCZNY W OWIŃSKACH – RAPORT Z BADAŃ PACJENTA O-211 Raport z badań pacjenta O-211 Rok 1940 Obiekt 211: starzec, który z czasem staje się coraz słabszy ...
28 WRZ 2017 Warszawskie Legendy - Architekci Część 1 f t g p Zbiór opowiadań przedstawiający Warszawskie legedny w nowoczesnym wydaniu. Był pierwszy dzień świąt, kiedy ...
14 GRU 2017 Warszawskie Legendy - Architekci Część 2 f t g p Dochodziło południe, gdy nagle spokojny dzień zamienił się w koszmar. Czekałam na wiadomość od mojego ...
6:52 Uciążliwa melodia budzika miesza się z modulowanym głosem alarmu, tworząc głośną kakofonię. Fraser, zakopany pod warstwą pościeli, nie reaguje na to nawet ...
Wracał okrężną drogą. Jechał wolno, chorobliwie delektując się swoim czynem. Pół godziny później był pod domem. Wyłączył silnik i już na luzie skręcił i ...
Cz. 54 Melasia nie spodziewała się wiele po Kućku. Od zawsze zresztą uważała go za Boidudka i płochą dupę. To ona musiała utrzymywać ich przy życiu, robić zakupy, bo ...
Cz. 37 Minął już pierwszy dzień odkąd starsza kobieta wyjechała w poszukiwaniu chwastów. Miała dużo szczęścia, bo w miejscu, gdzie się znalazła były aż cztery ...
Cz. 2 Czym byłby świat bez marzeń? Odłożyłam długopis i jak najszybciej schowałam swój notatnik do szafki pod biurkiem. Nie mogłam pozwolić, aby Ania znalazła u mnie ...