Miłość sensem życia cz. 27
Kobieta patrzyła mężowi wyczekująco w oczy. Nie chciała zapłacić najwyższej ceny, za to, co zrobiła. Pragnęła jedynie szczerze z nim porozmawiać, wyjaśnić całą ...
Kobieta patrzyła mężowi wyczekująco w oczy. Nie chciała zapłacić najwyższej ceny, za to, co zrobiła. Pragnęła jedynie szczerze z nim porozmawiać, wyjaśnić całą ...
Kiedy nadszedł ranek, Emma ubrała się szybko we wczorajszy strój. Nie miała czasu na to, by zastanawiać się nad doborem biżuterii, kolorem cieni. Świadomość tego, że ...
Nazajutrz, bardzo wczesnym rankiem zerwała się z łóżka, słysząc przeraźliwy dźwięk budzika. Wzięła szybki prysznic i ubrała się w mundur ćwiczebny. Ze względu na ...
- Faktycznie. Chyba pasowałoby je w końcu odwrócić. - Taaak... Cholera, czy faktycznie nikt nie może pogodzić się z naszym związkiem? - warknęła po chwili. - Martwi cię ...
Trzydziestopięciolatek uśmiechnął się szeroko, na wieść o narodzinach syna. Jego marzenie się spełniło, choć na drodze do szczęścia stało wiele przeszkód. Był ...
*** 4 lata później…*** Dziewiętnastolatek uśmiechał się tajemniczo, idąc korytarzem. Zachowanie tajemnicy jest zawsze ważne, a w szczególności w tym przypadku. Nie ...
Być może trochę głupkowate, ale się nudziłam, a wiadomo - z braku zajęcia czasem przychodzą ludziom do głowy niezbyt mądre pomysły :) *** UPROWADZONE Z samego rana w ...
Otaczała nas cała masa rekinów, uzbrojonych we wszelaką broń, jaką można sobie wyobrazić, lecz nie ostrza przykuły moją uwagę, lecz kusza. Broń starożytnych, ludzie ...
Emma zamrugała kilka razy oczyma, by powrócić do rzeczywistości. Nie wierzyła w to co powiedział stojący przed nią, mężczyzna. Zdradził ją. Zerwali dawne więzi. Tak ...
Nowa seria, nie wiem czy się spodoba. W zastępstwie za Silver Fangs, które chwilowo porzuciłem. Zapraszam. Święto Heen trwało w pełni, wioska została przyozdobiona ...
Nolin otworzył oczy. Powoli wybudzał się z sennych marzeń. Usiadł na posłaniu i zerknął w małe okno wychodzące na dziedziniec zamku Calaera. Wschodzące słońce ...
Ożenić się z dwiema kobietami, pochodzącymi z bestioludzi, założyć nową osadę, ujednolicić prawa, zadbać o wyżywienie, stworzyć ochronne zaklęcie i do tego nie ...
Cała ceremonia był lekko dziwna, jak dla mnie, ale może od początku. Gdy dotarliśmy na miejsce, moim oczom ukazały się dwa drzewa, złączone konarami, przed którym w ...
— Co sprowadza wielmożnego pana szlachcica do naszego miasta? — spytała, siadając przy stole. W międzyczasie zamówiła już posiłek. — Z tego, co wiem, elita preferuje ...