Horrory - str 16

  • Psychopatyczna idelaność cz. 6

    Cz. 6 Po czym poszła zaraz za nim. Całe rozdygotane weszłyśmy do wskazanego pokoju i zamknęłyśmy się na klucz, tak jak kazała. Wymacałam włącznik światła zaraz po ...

  • Krzyki w lesie - część 4

    Dotarli do swojej chatki. Drzwi były uchylone, a w środku panowało straszne pobojowisko. Ktoś zniszczył cały sprzęt. - No nie żartuj. Wandale wszystko rozwalili – ...

  • Konioteza

    Zainteresował mnie obraz, który znalazłem pod łóżkiem. Przedstawiał konia z głową szakala i świńskim ogonem. Pomimo swej dziwaczności, zaintrygował mnie. Nie miałem ...

  • Teen Wolf cz. 1

    Scott był u siebie w pokoju gdy usłyszał hałas dobiegający z balkonu. Było po dwudziestej trzeciej, a jego mamy nie było, bo miała nocną zmianę w szpitalu. Rozejrzał ...

  • Noc

    Linda była wymarzoną dziewczyną dla swojego chłopaka, dlatego gdy zginęła podczas ich wspólnej przejażdżki na jego motorze, Marshall nie mógł się z tym pogodzić, co ...

  • Szatan część 4

    - No dobra, co takiego ważnego chciałaś mi powiedzieć? - powiedział Victor do Amandy, gdy znaleźli się już nad jeziorem. Panował tu dość duży spokój, słychać było ...

  • Skóra mi ścierpła - część 2

    - To nie są żarty – powiedział Paul, gdy wariat się rozłączył - Jak on to zrobił? Przecież dzwoniłeś na policję. - Tak czy inaczej drań ma sposoby, by spełnić ...

  • Szatan część 5

    Gdy zaczął zapadać zmierzch Amelia dzwoniła swoim dzwonkiem, żeby mieszkańcy przyszli do kościoła. Początkowo niektórzy przestraszyli się, że znowu kogoś będą ...

  • Różdżko-patyk część3

    Obudziłam się rano i dopiero wtedy dotarło do mnie,że Serine czeka. Była szósta rano. Chciałam mieć to już z głowy dlategk ubrałam się i poszłam. Miałam w planach ...

  • Krwawa Masakra 1#

    Był to lekko deszczowy dzień. Chmury układały się na niebie jak szara wata. W ten dzień na wakacje miała wyjechać rodzina. Zwyczajna rodzina. Mama, na którą mówiono ...

  • Pilnik

    Sala teatru była ciasna, jak na to zapyziałe miasto przystało. Czego jak czego, ale artystów tu brakowało, chyba że mówimy o artystycznych kombinacjach złamań i obrażeń ...

  • Inwazja zombie cz. 1- Początek

    Gdy rano wstałem nie zjadłem śniadania gdyż spóźniłbym się do pracy. -Dopiero urlop i już się spóźnić? kurde -pomyślałem. Szybko wsiadłem do samochodu i pędziłem ...

  • Zjawa

    Tego ponurego jesiennego popołudnia siedziałem w salonie niesamowicie się nudząc. Moja dziewięcioletnia siostra Agnieszka bawiła się na podłodze lalkami i wyglądało na ...