Jak powstała Francja? Gdy Rzymianie
- Jak powstała Francja?
- Gdy Rzymianie wypływali, żeby podbić Anglię, zostawili chorych i wariatów.
- Jak powstała Francja?
- Gdy Rzymianie wypływali, żeby podbić Anglię, zostawili chorych i wariatów.
- Czy może istnieć w Związku Sowieckim partia opozycyjna?
- Nie może. Gdyby dali zezwolenie, to wszyscy by do niej wstąpili i znów byłaby jedna...
- Dlaczego tak długo nie było czystki w partii?
- Żeby nie zabrudzać szeregów bezpartyjnych!
Na zjeździe KPZR Breżniew otrzymuje kartkę z pytaniem: Leonidzie Iliczu, dlaczego w kraju nie ma mięsa? Odpowiada:
- Kroczymy do komunizmu milowymi krokami! Niestety, bydło za nami nie nadąża...
Ciemną nocą przed dom podjeżdża samochód na zgaszonych światłach. Po chwili ktoś zaczął wyłamywać drzwi. Przerażony gospodarz pali książki i notatki.
- Przestań palić - rozlega się głos zza drzwi. - To nie rewizja. Przyjechaliśmy porabować!
- Jakie zasadnicze zmiany miały miejsce tylko przez jedną pięciolatkę?
- Jak w 1952 roku ktoś powiedział, że Stalin jest durniem, już w ten sam dzień był rozstrzelany. A jak ktoś teraz powie, że Chruszczow jest durniem, to dostanie osiem lat... za rozgłaszanie tajemnicy państwowej!
- Czy to prawda, że Andropow zna język angielski tak jak rosyjski?
- Niezupełnie. On rosyjski zna tak jak angielski...
Chruszczow napisał referat. - Powiedz mi - zwrócił się do starego przyjaciela - co w nim jest niedobre. Tylko ty powiesz prawdę, tyle wokół wazeliniarstwa...
- W zasadzie wszystko w porządku, Nikito, ale "zasraniec" pisze się razem, zaś "w dupę" oddzielnie...
Przyjechał Chruszczow do kołchozu i wpadł do dołu z kiszonką.
- Nie mów nikomu - prosi pomagającego mu kołchoźnika - że tu wpadłem.
- A wy nie mówcie, Nikito Sergiejewiczu - prosi kołchoźnik - że to ja was wyciągnęłem!
- Kiedy będzie wiadomo, że na Kubie jest już socjalizm?
- Jak Castro zacznie importować cukier!
Rabinowicz pracował w zakładzie produkcji wózków dziecięcych. Ponieważ żona spodziewała się dziecka, postanowił wynosić części z zakładu, aż z czasem uskłada się cały wózek. Wynosił Rabinowicz, wynosił... Ale jak przyszło do składania, z której by strony nie zaczynał, zawsze mu wychodził karabin maszynowy...
Czym się różni Syrenka od krowy ?
- Jak Syrenka nawali to stoi, a jak krowa nawali to pójdzie.