Dowcipy - str 75

Viralowe kawały i suchary
  • Frytki

    Przychodzi blondynka do McDonald's i mówi:
    Blondynka » Poproszę frytki.
    Sprzedawca » Małe czy duże?
    Blondynka » Trochę takich, trochę takich.

  • Dyrektor cyrku dał do gazety

    Dyrektor cyrku dał do gazety ogłoszenie następującej treści:  
    "Poszukujemy odważnego mężczyzny, który z masztu wysokości piętnastu metrów z zawiązanymi oczami wskoczy do szklanki. Nie musi umieć nurkować, szklanka będzie pusta".

  • Pani na biologi pyta dzieci ...

    Pani na biologi pyta dzieci.  
    -Jaki dźwięk wydaja krowy??  
    Kasia się zgłasza mówi  
    -Muuuu proszę pani  
    -Bardzo dobrze. A jaki dźwięk wydaja koty  
    Grześ się zgłasza i mówi  
    -Miall  
    -bardzo dobrze a jaki dźwięk wydaja psy?  
    Jasiu się zgłasza i mówi  
    -Na ziemie skurwysynu, ręce na głowę i szeroko nogi!!!

  • Dziewczyna mówi do chłopaka Za pół

    Dziewczyna mówi do chłopaka:
    - Za pół godziny wracają moi rodzice!!!
    Na to chłopak odpowiada:
    - No to co, przecierz my nic takiego nie robimy?!
    No właśnie, a czas ucieka!!! - odpowiada dziewczyna.

  • śledzie

    Przychodzi babcia do lekarza, lekarz pyta:
    - Co pani dolega?
    - Boli mnie brzuch.
    - A co pani jadła?
    - Śledzie w puszce.
    - Były świeże?
    - Nie wiem, nie otwierałam.

  • Pewnego dnia bardzo zapracowana sowa

    Pewnego dnia bardzo zapracowana sowa postanowiła nic nie robić zarówno noce jak i dnie. Była po prostu przepracowana. Pomyslała sobie, że będzie się opierdalać. Siadła zatem zmęczona na gałęzi drzewa, jedno skrzydło zalożyła sobie za głowę i odpoczywa wymachujac jedną nóżką. Nagle biegnie sobie scieżyną zajac:  
    - Co robisz sowa?  
    - Nic. Opierdalam się.  
    - A to tak można?  
    - A nie widać?  
    - To ja też będę się opierdalać!  
    Położył się zajączek pod drzewem. Podłożył sobie jedną łapkę pod głowę i wymachuje nóżką. Przebiega drugi zając:  
    - Co robisz zając?  
    - Opierdalam się.  
    - A to tak można?  
    - A nie widać?  
    - No widzę, widzę! To ja też będę się opierdalać!  
    Położył się zajączek koło pierwszego zajączka. Leniuchuje. Podłożył sobie jedną łapkę pod głowę i macha nózką w powietrzu. Nagle zza drzewa wychodzi wilk. Zjadł jednego zajaca, zjadł drugiego zajaca, oblizał się. Spojrzał do góry i pyta sowę.  
    - Hej sowa, Co robisz?  
    - Opierdalam się!  
    - A te dwa zajace też się opierdalały?  
    - Tak. A jakże.  
    Wilk chwilę pomyslał i do sowy:  
    - No widzisz sowa tylko Ci u góry mogą się opierdalać!