Dowcipy - str 53

Viralowe kawały i suchary
  • Cyrkowy magik po swoim kolejnym popisie

    Cyrkowy magik po swoim kolejnym popisie oznajmia widzom:  
    - Za chwilę sprawię, że zniknie jedna z obecnych tu kobiet.  
    Z ostatniego rzędu słychać męski głos:  
    - Maryśka, zgłoś się na ochotnika!

  • Na cmentarzu żydowskim odbywa się

    Na cmentarzu żydowskim odbywa się pogrzeb małego dziecka. Nad otwartym grobem stoi matka i zawodzi:
    - Kochany syneczku, jak staniesz przed obliczem Stwórcy wyproś u niego dużo pieniędzy dla twoich rodziców i szczęśliwą starość. I wybłagaj u Wiekuistego, żeby twoje dwie siostry mogły być zaopatrzone w duży posag, a Twoi bracia Natan i Dawid, żeby dostali za żonę dobre i ładne, pobożne panny. A twego najstarszego brata Chaima, żeby zwolnili z wojska. I poproś Jehowę, żeby twój kochany wujek Abram wreszcie wyzdrowiał...
    Obok zawodzącej matki stoi oparty o łopatę grabarz. Kiedy litania próśb ciągnie się w nieskończoność, grabarz trąca zawodzącą kobietę i mówi:
    - Paniusiu kochana, jak się ma tyle interesów do kogoś to się nie posyła takiego małego dziecka, tylko się idzie samemu!

  • Chińczyk

    Pewien sprzedawca w sklepie bardzo nie lubił chińczyków.
    Pewnego dnia do sklepu wchodzi chińczyk i mówi:
    - Dzień dobry
    - Dzień dobry - odpowiedział wkurzony sprzedawca
    - Ja chcieć kupić pedigri pal dla mój pies.
    - Nie sprzedam Ci tego pedigri jak nie przyjdziesz z psem.
    - Ale Ja nie chodzić z pies w sklep
    - To Ci nie sprzedam!
    Zły Chińczyk poszedł po psa i kupił to pedigri.
    Na drugi dzień przychodzi i mówi:
    - Ja chcieć kupić whiskas dla mój kot
    - Nie sprzedam Ci jak nie przyjdziesz z kotem.
    - Ale ja nie chodzić z kot na zakupy
    - To Ci nie sprzedam.
    Jeszcze bardziej zły Chińczyk poszedł po kota i kupił ten whiskas.
    Na trzeci dzień przychodzi z papierową torebką i mówi:
    - Pan włożyć tu ręka
    - A po co?
    - No pan włożyć
    Sprzedawca włożył a Chińczyk do niego:
    - Pomacać
    - No
    - Ciepłe?
    - Ciepłe
    - Miękkie?
    - Miękkie
    - Ja chcieć kupić papier toaletowy!

  • Przyszedł Szkot w odwiedziny do kumpla

    Przyszedł Szkot w odwiedziny do kumpla. Po skromnym poczęstunku, jako deser podaje
    mu na malutkim talerzyku odrobinę miodu.
    - Widzę John, że kupiłes sobie pszczołę.

  • Do sklepu z artykułami motoryzacyjnymi

    Do sklepu z artykułami motoryzacyjnymi wchodzi młodzieniec i pyta:
    - Czy są łańcuchy do jawy?
    - Nie ma są tylko do emzetki.
    - To poproszę do emzetki.
    - Ale ten łąńcuch nie pasuje do jawy!
    - Nic nie szkodzi, po meczu wszystko mi jedno czym biję!

  • Na drodze z Kościeliska do Zakopanego

    Na drodze z Kościeliska do Zakopanego stoi góral i łapie okazję. Zatrzymuje się jakieś auto, baca wyciąga ciupagę, i rzecze do kierowcy:  
    - Łonanizuj się pan!  
    Osłupiały kierowca posłusznie acz niechętnie posłuchał rozkazu bacy, gdy skończył usłyszał znów tą samą komendę:  
    - Łonanizuj się pan!  
    Cóż... wyboru wielkiego nie miał. Nie miał też wyboru gdy usłyszał kolejną komendę:  
    - Łonanizuj się pan!  
    Gdy skończył, baca znów to samo:  
    - Łonanizuj się pan!  
    Próbował tedy biedny turysta po raz kolejny, ale nic z tego nie wychodziło, głos bacy naglił jednak nieubłaganie: - Łonanizuj się pan!  
    - Łonanizuj się pan!  
    - Łonanizuj się pan!  
    I kiedy baca już widział, że kierowca nie da już na prawdę rady spokojnym głosem rzekł do stojącej obok gaździny:  
    - Siadaj Maryna, pan Cię do Zakopanego zawiezie!

  • Para nowożeńców

    Para nowożeńców leży w łóżku wieczorem, kiedy facet nabrał ochoty na seks, pochyla się w stronę żony i puka ją lekko w ramię. Ona odwraca się do niego i mówi:
    - Nie możemy się dzisiaj kochać, rano idę do ginekologa i chcę być świeża.
    Facet odwraca się i po chwili mówi do żony:
    - Ale przecież nie idziesz jutro do dentysty.

  • Pewnego dnia spotyka miś zajączka

    Pewnego dnia spotyka miś zajączka, który ma na uszach prezerwatywy.
    - Te, zając, co jest grane, po co ci te prezerwatywy na uszach?!
    - Bo jestem smutny, mam kiepski humor i w ogóle...
    - No dobra ale po co Ci te prezerwatywy na uszach?!!!
    - Bo podkreślają mój ch..owy nastrój.