Dowcipy - str 38

Viralowe kawały i suchary
  • Podczas strzyżenia Kowalski zauważa

    Podczas strzyżenia Kowalski zauważa w rogu psa, który z uwagą śledzi każdy ruch fryzjera.
    -To pański pies? -pyta.
    -Nie.
    -To dlaczego on tak na pana patrzy?
    -Bo jak wczoraj odciąłem klientowi ucho, to on je potem zjadł.

  • Stoi facet na brzegu jeziora w którym

    Stoi facet na brzegu jeziora, w którym tonie kobieta. a ze nie umiał pływać, wiec wola na pomoc do wędkarza:  
    - Ratuj moja żonę. Dam ci stówę. Ja nie umiem pływać!  
    Wędkarz wskoczył do wody uratował babę i mówi do faceta:  
    - Dawaj stówę, którą mi obiecałeś, a facet na to:  
    - Jest jeden szkopuł. Kiedy była pod woda myślałem, że to moja żona. Teraz widzę, że to teściowa.  
    - Rozumiem - mówi wędkarz sięgając do kieszeni. - ile ci jestem winien?

  • Blondynka i nowe mieszkanie

    Blondynka ma nowe mieszkanie. Przychodzi do niej koleżanka.
    - Niezła chata.
    - Urządzałam według własnej głowy!
    - To dlatego jest takie puste.

  • Wiadomości radia Erewań W dniu

    Wiadomości radia Erewań. W dniu dzisiejszym, na froncie sowiecko-chińskim doszło do wymiany ognia między patrolami. Zginęło 4 żołnierzy radzieckich i 0,5 hektara chińczyków.

  • Iwan i Pietrow wchodzą do sklepu

    Iwan i Pietrow wchodzą do sklepu monopolowego.
    - Dwie weźmiemy czy trzy?
    - Dwie. Wczoraj wzięliśmy trzy i jedna została.
    - Dobrze... Proszę więc Cztery butelki wódki i dwie bułki.

  • Przyjeżdża telewizja w góry

    Przyjeżdża telewizja w góry, bo istnieje ponoć baca, który widział żywego Stalina. No i pytają się bacy, jak wyglądał Stalin. Na to baca:  
    - Ano był taki strasnie bzydki i miał takie wielkie rogi i wysedł z lasu  
    - Baco, a może to był jeleń?  
    - A moze.

  • Służący pyta doktora Frankensteina

    Służący pyta doktora Frankensteina:  
    - Panie doktorze, jak nauczył pan swojego potwora tak pięknie recytować "Odę do radości" Schillera?  
    - Powiedziałem mu, że to słowa piosenki disco polo.

  • Jak komentowano na Kremlu niedawne

    Jak komentowano na Kremlu niedawne wyniki wyborów w Czeczenii, gdzie frekwencja wyniosła 90 proc., i w Kazachstanie, gdzie prezydent Nursułtan Nazarbajew po raz kolejny dostał 90 proc. poparcia:
    - Jakaś mistyka. Zawsze i wszędzie te same wyniki wyborów. Może komputer się zepsuł? - mówi Putin
    - Czemu się czepiać bezdusznej techniki? Po prostu naród ciebie kocha. - mówi Sieczyn
    - Jeśli tak dalej pójdzie, to pasożyty wybiorą nie na trzecią, ale na czwartą kadencję. A wiesz, jak ciężko jest rządzić krajem?  
    - Wiem, ale cóż... Taki twój los. Trzeba się z tym pogodzić.  
    - U Nazarbajewa także zawsze takie same rezultaty.  
    - Piętnaście lat już się męczy - i zawsze 90 proc. Nic nie zrobisz, pogodził się, bo to jest właśnie, kurczę, demokracja.

  • Kumpel podchodzi do Szkota który się

    Kumpel podchodzi do Szkota, który się zawsze jąkał i zauważa, że mówi on płynnie.
    - Jak to zrobiłeś?- Pyta.
    - Zmuszony byłem zamówić rozmowę telefoniczną z Londynem, a wiesz, ile to kosztuje...