Dowcipy - str 166

Viralowe kawały i suchary
  • Jasio pyta ojca Tato czy to prawda

    Jasio pyta ojca:  
    - Tato, czy to prawda, co mówiła wczoraj pani Kowalska, że ludzie pochodzą od małpy?  
    - Być może synku, nie znam rodziny pani Kowalskiej...

  • Ecik wracając z kopalni zahaczył

    Ecik wracając z kopalni zahaczył z kumplami o szynk. Wraca późną nocą do domu, stara już śpi, to jej tylko kartke zostawił na stole:
    "Stara obudź mnie o 5.00"  
    Rano wstaje dziwnie rozespany, patrzy na zegar już 9.00, zrywa się z łózka a na stole kartka:
    "Stary wstawaj już piąta"

  • Achmatow zorganizował spółdzielnię

    Achmatow zorganizował spółdzielnię. Od razu wszyscy pracownicy zaczęli lepiej zarabiać. Wzbudziło to zrozumiałe podejrzenia odpowiednich urzędów. Po pewnym czasie przyszło zawiadomienie, że musi zapłacić 7456 rubli i 45 kopiejek podatku. Achmatow uczynił to natychmiast bez upominania się o zniżkę ani odroczenie.
    Zapewne władzom wydało się to podejrzane, bo niewiele wody w Wołdze upłynęło, kiedy Achmatow otrzymał zawiadomienie, że musi koniecznie dopłacić 14529 rubli. Nazajutrz Achmatow wpłacił wszystko, co do kopiejki. Kolejny podatek w wysokości 43789 rubli i 50 kopiejek uiścił w ciągu trzech dni, ale w terminie!
    Kiedy jednak na rachunku Achmatowa pojawiła się okrągła suma 100000 rubli, przyszedł do urzędu z walizką.
    - Ja już nie mam sił, radźcie sobie sami - powiedział wyjmując z walizki ręczną maszynkę drukarską.