Dowcipy - str 163

Viralowe kawały i suchary
  • Wchodzi staruszek do konfesjonału

    Wchodzi staruszek do konfesjonału i nawija:
    - Mam 92 lata. Mam wspaniałą żonę, która ma 70 lat. Mam dzieci, wnuki i prawnuki. Wczoraj podwoziłem samochodem trzy nastolatki, zatrzymaliśmy się w motelu i uprawiałem seks z wszystkimi trzema...
    - Czy żałujesz, synu, tego grzechu?
    - Jakiego grzechu?
    - Co z ciebie za katolik?
    - Jestem żydem...
    - To czemu mi to wszystko opowiadasz?
    - Wszystkim opowiadam!

  • Kopnie w kalendarz

    chuck norris nie umrze, on kopnie w kalendarz z pół obrotu!

  • W absolutnie każdej relacji damsko

    "W absolutnie każdej relacji damsko męskiej, wystarczy postawić sobie jedno proste pytanie: czy chcę być z tą osobą? Czasami trzeba to pytanie postawić drugiej osobie: czy chcesz ze mną być? W zdrowym związku jest tylko jedna odpowiedź: tak. W chorych związkach ludzi problemowych pada odpowiedź: "tak, ale…”. Tak, ale mam żonę. Tak, ale mieszkamy daleko od siebie. Tak, ale jestem gejem. Tak, ale jestem twoim ojcem. Tak, ale mam brzydkie cycki. Tam, gdzie problemy, tam zawsze jest jakieś ale. Głupi ludzie nie rozumieją, że słowo "ale” jest innym określeniem słowa "nie”. Subtelniejszym, zgrabniejszym, mniej bolesnym, ale to wciąż jest: nie.”

  • Turysta w Zakopanym wchodzi do knajpy

    Turysta w Zakopanym wchodzi do knajpy, siada przy barze i pyta:  
    - Barman, co polecisz dziś do picia w ten deszczowy dzień?
    - Ano, panocku, drink "Góracy"! Odpowiada barman.
    - Jak to "Góracy", co to jest?!
    Barman na to:
    - Widzicie, biezemy sklanecke wina...no moze być dwie...góra cy i wlewamy do garnka. Potem biezemy sklanecke piwa...no może być dwie...góra cy i wlewamy do tego samego garnka.
    Następnie sklanecke wódecki...moze dwie...góra cy i wlewamy do tego samego garnecka.  
    Na koniec biezemy sklanecke koniacku...no moze dwie...góra cy i wlewamy do garnecka.  
    Garnek stawiamy na ogniu i miesając, gzejemy cas jakiś. Później nalewamy i pijemy sklanecke... moze dwie...no góra cy. Po wypiciu wstajemy...robimy krocek...moze dwa...no, góra cy!

  • Kopniaki z półobrotu

    Ktoś kiedyś próbował powiedzieć Chuckowi Norrisowi, że kopniaki z półobrotu nie są najlepszymi sposobami by kogoś kopnąć. Historycy uważają to za największą pomyłkę w historii.

  • Gruba baba do grubej baby Jem tyle

    Gruba baba do grubej baby:
    - Jem tyle co wróbelek, a jestem taka gruba!
    Na to druga:
    - A ja słyszałam, że wróbelki jedzą tyle ile ważą.

  • Siedzą w pociągu ważni Unici Grubi

    Siedzą w pociągu ważni Unici,  
    Grubi, nadęci, lekko podpici,  
    Wiozą do Polski ustaw czterdzieści,  
    Każda w wagonie ledwo się mieści,  
    Pierwsza zawiera setki koncesji,  
    Pewną przyczynę rychłej recesji,  
    Druga przynosi drogą benzynę,  
    Kolejną naszych nieszczęść przyczynę,  
    Trzecia wprowadza nowe podatki,  
    Podnosi VATy, akcyzy, składki,  
    By "ludzie pracy" pieniądze mieli,  
    W kieszeniach swoich przedstawicieli,  
    Czwarta rozwala polskie mleczarnie,  
    Wszak smrodu i brudu to wylęgarnie,  
    Piąta morderców od kary zwalnia,  
    W więzieniach będzie miła sypialnia,  
    Szósta pomnoży nam urzędników,  
    W siódmej są wzory nowych pomników,  
    W ósmej feminizm i parytety,  
    Wybierz cymbałów - byle kobiety,  
    W dziewiątej instrukcja indoktrynacji,  
    Za hojną kasę z Eurodotacji,  
    Aktorzy, panienki i dziennikarze,  
    Wyklepią wszystko, co im się każe,  
    Za szkolnej dziatwie,  
    Przyniesie chlubę,  
    Udział w błękitnym Eurojugent,  
    Miłość do Unii w wierszu, w piosence,  
    Wszystko co robisz, nawet w łazience -  
    Robisz dla Unii, pamiętaj o tym,  
    Inaczej szybko wpadniesz w kłopoty,  
    Nie skończysz studiów,  
    Wylecisz z pracy,  
    Eurogestapo zrobi cię na "cacy",  
    W dziesiątej i dalej,  
    Czytać się nie chce,  
    Można z pociągu wyskoczyć jeszcze...