Dowcipy - str 164

Viralowe kawały i suchary
  • Kapral szkoli szeregowców Woda wrze

    Kapral szkoli szeregowców:
    - Woda wrze w temperaturze 90 stopni.
    - A nas uczono w szkole, ze woda wrze w temperaturze 100 stopni!
    - Niemożliwe! - mówi kapral sprawdzając cos w swoim notesie.
    - Tak, macie racje. Woda wrze w temperaturze 100 stopni, a 90 stopni to kąt prosty!

  • Rok 1940 NKWD? Mój sąsiad żre

    Rok 1940:
    - NKWD? Mój sąsiad żre kawior!
    - Już jedziemy!
    Rok 1970:
    - KGB? Mój sąsiad żre czerwoną rybę!
    - Już jedziemy!
    Rok 2000:
    - Policja? Mój sąsiad coś żre!

  • Sąsiad mówi do bacy Baco tam

    Sąsiad mówi do bacy:
    - Baco, tam za stodołą, na waszych deskach, chłopaki gwałcą waszą córkę!
    Baca przerażony biegnie natychmiast za stodołę, po chwili wraca uśmiechnięty i mówi:
    - Aaaaa... wiedziołem, ze żartowołeś, to wcale nie moje deski.

  • Dwaj myśliwi idą przez las W pewnej

    Dwaj myśliwi idą przez las. W pewnej chwili jeden z nich osuwa się na ziemię. Nie oddycha, oczy zachodzą mu mgłą. Drugi myśliwy wzywa pomoc przez telefon komórkowy.  
    - Mój przyjaciel nie żyje! Co mam robić? - woła do słuchawki. Po chwili słyszy odpowiedź:  
    - Proszę się uspokoić. Przede wszystkim proszę się upewnić, że pański przyjaciel naprawdę nie żyje.  
    Po chwili rozlega się strzał.  
    - W porządku - woła do telefonu myśliwy. I co dalej?

  • Jego plemniki

    Chuck Norris nie używa prezerwatyw. Jego plemniki kopią jajo z półobrotu żeby wróciło do jajnika.

  • Kontrola drogowa Tutaj jest

    Kontrola drogowa:  
    - Tutaj jest ograniczenie do 40 km/h wy jedziecie 80 km/h. Ciekawe gdzie się tak spieszycie?  
    - 100 zł panu przywieźć....

  • Podczas przedstawienia w cyrku wybuchł

    Podczas przedstawienia w cyrku wybuchł pożar. Wszyscy biegają w panice, wołając: "Ratunku, pożar!", tymczasem z boku stoi spokojnie jakiś facet i mówi:  
    - Jestem dyrektorem cyrku. Proszę zachować spokój, za chwilę wystąpi połykacz ognia!