Dowcipy - str 125

Viralowe kawały i suchary
  • Tato, chciałam ci powiedzieć...

    - Tato, chciałam ci powiedzieć, że jestem zakochana. Adama poznałam na eDarling, potem zostaliśmy przyjaciółmi na Facebooku, często gadaliśmy na WatsApp, teraz oświadczył mi się przez Skype.
    - Córeczko, wobec tego weź ślub na Twitterze, dzieci kupcie na eBay, a jak ci się mąż znudzi, to wystaw go na Allegro...

  • Niektórzy ludzie

    "Niektórzy ludzie będą cię kochać za to, kim jesteś. Inni będą cię nienawidzić z tego samego powodu."

  • Protokół oględzin kurnika jedna kura

    Protokół oględzin kurnika: jedna kura biała, łeb urwany - nie żyje, druga kura pstra, łeb urwany - nie żyje, trzecia kura chodzi - sprawna.

  • Do komisariatu wchodzi mężczyzna

    Do komisariatu wchodzi mężczyzna i zgłasza zaginięcie teściowej.  
    - Kiedy zaginęła?  
    - Trzy tygodnie temu.  
    - I dopiero teraz zgłasza pan zaginięcie?  
    - Tak, bo nie mogłem uwierzyć w to szczęście.

  • Stirlitz spacerując nad brzegiem

    Stirlitz, spacerując nad brzegiem jeziora, ujrzał ludzi z wędkami.  
    - Wędkarze - pomyślał Stirlitz.  
    - Pułkownik Isajew - pomyśleli wędkarze.

  • O północy jaskiniowiec wszedł

    O północy jaskiniowiec wszedł do jaskini, zdjął skórę i położył się na legowisku koło śpiącej żony. Odwrócił się i na dobranoc pocałował ją w policzek.  
    Nad ranem jaskiniowca budzi energiczne szturchanie w łokieć. Odwraca się i z trwogą stwierdza, że leży obok tygrysa.  
    - Słuchaj stary! - mówi tygrys - Jesteś o wiele sympatyczniejszy niż twoja żona, którą wczoraj zjadłem. Gdybyś mnie w nocy nie pocałował w policzek, z pewnością zjadłbym i ciebie!