Policja i złodzieje - str 8

  • Wysyła Komendant Wojewódzki fax

    Wysyła Komendant Wojewódzki fax do swojego kolegi również Komendanta Wojewódzkiego za miedzą. Wysyła raz, drugi trzeci czwarty dwudziesty trzydziesty. Wreszcie adresat zniecierpliwiony dzwoni do niego pytając-po co  
    mi tyle razy wysyłasz? Bo co włożę to mi dołem wychodzi-odpowiada.

  • W miejscu swojego zatrudnienia

    W miejscu swojego zatrudnienia ma opinię negatywną, ponieważ ma narzeczonego Murzyna, z którym się codziennie spotyka.

  • Żona wysłała mężapolicjanta

    Żona wysłała męża-policjanta do sklepu po cytryny. Po godzinie policjant wraca do domu z pustą siatką.  
    - Nie było cytryn?  
    - Były. Kupiłem pół kilo i w drodze powrotnej chciałem sprawdzić, czy są dobre. Bo sprzedawczyni tak dziwnie na mnie patrzyła, jakby te cytryny były stare i zepsute. No więc jedną spróbowałem i okazała się kwaśna. Sprawdziłem po kolei cytryny i wszystkie okazały się kwaśne! Więc co miałem robić? Wyrzuciłem je do śmietnika, wróciłem się do sklepu i powiedziałem ekspedientce, co o niej myślę!

  • Policja zrobiła obławę Zamknęli dla

    Policja zrobiła obławę.
    Zamknęli dla ruchu jedną ulicę i przesłuchiwali przechodniów.
    - Pana zawód!
    - Księgowy....
    - Następny!
    - Krawcowa...
    - Następny!
    - A ja...chodzę tak sobie od latarni do latarni
    - Pisz! Elektryk!

  • Pijany facet leży w parku na trawie

    Pijany facet leży w parku na trawie obok tabliczki z napisem:  
    "Nie deptać trawników". Podchodzi do niego policjant i pyta groźnie:  
    - Przecież tu pisze, że nie można deptać trawników!  
    - Ja nie depczę, ja leżę.

  • Policjant do kierowcy podczas kontroli

    Policjant do kierowcy podczas kontroli drogowej.
    - A gdzie są wycieraczki?
    - Wymontowałem je, bo zbyt często zakładano mi za nie mandaty.

  • Policjant podchodzi do płaczącego

    Policjant podchodzi do płaczącego na ulicy chłopca.  
    - Dlaczego płaczesz?  
    - Bo się zgubiłem.  
    - A gdzie mieszkasz?  
    - Nie wiem. Przedwczoraj przeprowadziliśmy się do nowego mieszkania.  
    - To powiedz chociaż, jak się nazywasz!  
    - Nie pamiętam. Wczoraj mama znowu wyszła za mąż...

  • Co obecnie mówi policjant kiedy

    - Co obecnie mówi policjant, kiedy łapie złodzieja na gorącym uczynku?  
    - Jesteś aresztowany, paragraf dziesiąty, przykazanie siódme!

  • Policjant zatrzymuje auto prowadzone

    Policjant zatrzymuje auto prowadzone przez staruszkę.
    - Przekroczyła pani sześćdziesiątkę!
    - Ależ skąd. To ten kapelusz tak mnie postarza.

  • Poszkodowany zostal odwieziony

    Poszkodowany zostal odwieziony do szpitala celem umieszczenia w tamtejszym zakladzie pogrzebowym.

  • Glina zatrzymuje faceta który zdaje

    Glina zatrzymuje faceta, który zdaje się być co nieco wesolutki. Podchodzi do samochodu i mówi:
    - Proszę dmuchnąć
    - (Facet takim wesolutkim, zapitym głosem) AAaależ ooczywiscie ppanie wwwładzo
    glina patrzy w balonik a tu zero
    - Jeszcze raz proszę powtórzyć!
    Po następnym razie znów zero. Trochę wkurzony karze facetowi zrobić jaskółkę. Gość trochę z trudem ale trzaska mu jaskółkę jak trzeba. Gliniarz jednak jest bardzo podejrzliwy i wpadł na pomysł żeby mu narysować kreda na jezdni białą linię. Narysował i mówi do klienta:
    - Chyba wie pan co należy z tym zrobić
    A gość:
    - Oczywiście (tu pada na kolana zatyka jedna dziurkę w nosie, ruch głowy po linii i wciąga powietrze)

  • Komendant policji zwołał zebranie

    Komendant policji zwołał zebranie swoich podwładnych i oznajmia:
    - Krąży o nas wiele dowcipów, ale nie przejmujcie się tym. I tak 99 procent tych dowcipów jest niezrozumiałych.