O seksie - str 19

  • Przychodzi Mietek do lekarza rozpina

    Przychodzi Mietek do lekarza, rozpina rozporek, wyjmuje fiuta i kładzie go na biurku. Zdziwiony lekarz pyta:
    - I co z nim nie tak? Czy jest za mały?
    - Nie, nie jest za mały.
    - Czy jest za duży?
    - Nie, nie jest za duży.
    - A może pana boli?
    - Nie, nie boli mnie.
    - To co z nim jest?
    - Fajny co???

  • Pasek od spodni goni dę po lesie

    Pasek od spodni goni d..ę po lesie. D... uciekła, dotarła do chatki dobrej wróżki i poprosiła, żeby wróżka zamieniła ją w ptaszka.  
    Po godzinie ptaszek siada na gałęzi drzewa. Podchodzi do niego pasek od spodni i mówi:  
    - Ale d...!  
    - Nie jestem d..., jestem ptaszek!  
    - To zaśpiewaj!  
    - Pryk, pryk!

  • Po bibce z ostrym popijaniem

    Po bibce z ostrym popijaniem i "baletami", facet budzi się nad ranem w obcym łóżku. Obok niego śpi, paskudnie chrapiąc, obrzydliwe, grube babsko. Facet ostrożnie podnosi kołdrę i zamiera z obrzydzenia: wszystko ubabrane krwią... Rad, nierad, facet wstaje i wlecze się do łazienki. Zapala światło, staje przed lustrem i z przerażeniem dostrzega wystający mu z ust, zaklinowany między zębami sznureczek. "O Boże", mamroce facet niewyraźnie, "zechciej tylko sprawić, żeby to była herbata ekspresowa!"

  • Bóg zesłał na ziemię Dziewicę

    Bóg zesłał na ziemię Dziewicę Orleańską
    1 dnia dziewica dzwoni do Boga i mówi:
    - Tu Dziewica Orleańska, nauczyłam się palić.
    2 dnia:
    -Tu Dziewica Orleańska, nauczyłam się pić.
    3 dnia:
    - Tu Orleańska...

  • Zasady gry w golfa sypialnianego Gracz

    Zasady gry w golfa sypialnianego
      
    Gracz musi posiadać własny sprzęt: kij i dwie piłki.
    Gra na polu rozpoczyna się po otrzymaniu zezwolenia od właściciela dołka.  
    W odróżnieniu od golfa trawiastego w golfie sypialnianym grający ma wprowadzić kij do dołka a piłki pozostają na zewnątrz. Regulaminowy sprzęt ma posiadać twardy trzonek. Właściciel dołka posiada prawo sprawdzenia twardości trzonka kija przed rozpoczęciem gry. Właściciel pola ma prawo ograniczenia długości kija w celu uniknięcia uszkodzenia dołka. Zasada gry jest wprowadzenie kija jak największa ilość razy aż do momentu, gdy właściciel pola będzie zadowolony i tak grający jak i właściciel pola uznają grę za zakończona. Nie uzyskanie pozytywnego rezultatu może spowodować, ze grający nie uzyska w przyszłości zezwolenia do gry na polu. Za sprzeczne z dobrymi zasadami uważa się rozgrywanie dołka niezwłocznie po przybyciu na pole. Doświadczeni gracze poświęcają znaczna ilość czasu na podziwianie pola. Specjalnie dużo uwagi przyciągają zwłaszcza wspaniale ukształtowane bunkry.  
    Ostrzega się grających przed opowiadaniem właścicielowi pola, na którym aktualnie ma być gra o innych polach, na których grający grał lub gra regularnie. Wyprowadzony z równowagi właściciel pola może uszkodzić sprzęt gracza.  
    Gracz winien zawsze dokładnie sprawdzać czy jego czas gry jest właściwie ustalony, zwłaszcza gdy gra ma się odbyć na polu po raz pierwszy. Znane są przypadki zdenerwowania graczy, którzy stwierdzili, że inny gracz gra na polu uznanym za jego własne.
    Każdy gracz powinien wiedzieć, że pole nie zawsze jest dostępne do gry. Niektórzy gracze czują się niezadowoleni jeżeli stwierdzą, że pole czasowo nie nadaje się do gry. Zaawansowani gracze stosują w tym przypadku grę alternatywną.
    Gracz winien otrzymać zezwolenie właściciela pola do gry na tylnym dziewiątym dołku.  
    Regulamin zaleca powolna grę, grający musi jednak być przygotowany do szybszego tempa gry przynajmniej okresowo jeżeli takie będzie życzenie właściciela pola.  
    Zagranie gry kilka razy w czasie tego samego meczu jest porównywalne z "hole in one" w golfie trawiastym.