O mężczyznach - str 14

  • Wyznanie

    - Pamiętasz Wania tego Saszę co go zastrzelili?
    - Pamiętam.
    - No więc, stoję sobie na jego pogrzebie, a obok mnie chlipie jego żona. Głowę mi na ramieniu położyła, a jej perfumy miały taki upojny zapach. No i po pogrzebie odprowadziłem ją do domu i tam zaliczyłem. Dwa miesiące później zginął Wowa i też byłem na jego pogrzebie, a tam była jego młoda i śliczna żona, w takiej seksownej woalce. Poszła potem do mnie, no i domyślasz się jak to się skończyło. A potem był jeszcze taki przypadek...
    - Ale po co ty mi to mówisz?
    - Bo mam spory problem.
    - Jaki?
    - Za każdym razem gdy słyszę żałobną nutę, to mi staje.

  • Pająk

    Moja żona dziś zobaczyła pająka i powiedziała, żebym go gdzieś zabrał, zamiast zabijać.
    Zabrałem go więc na piwo, Okazało się, że to całkiem spoko gość. Opowiedział mi sporo o sobie. Marzy mu się kariera w IT, przy konfiguracji sieci.

  • Hazard

    Przed ślubem kolega mówi do Pana Młodego:
    - Ty, a ta twoja narzeczona, to jest jeszcze dziewicą?
    - No jasne, jestem gotów założyć się o tysiąc złotych!
    Słyszy to Panna Młoda i mówi do narzeczonego:
    - Po ślubie koniec z hazardem, nie masz chłopie szczęścia.

  • Ciamajda

    Rano gdy zapinałem koszulę, to odpadł mi guzik. Gdy próbowałem zasznurować buta, to urwało mi się sznurowadło. Gdy wychodziłem z domu i zamykałem drzwi, to klamka została mi w ręku.
    Aż boję się iść wysikać.

  • CBA

    Mężczyzna dzwoni do CBA:
    - Dzień dobry, czy dodzwoniłem się na numer dla anonimowych osób zgłaszających przypadki korupcji?
    - Tak, dokładnie, panie Józefie.

  • Niezły kawał

    Chciałem zrobić kumplowi kawał na 1 kwietnia.  
    Wchodzę na jakąś gejowską stronę, rejestruję się, wpisuję jego mail i nagle pojawia się komunikat:
    Ten użytkownik jest już zarejestrowany.

  • Biegun

    Zapiski z pamiętnika wyprawy polarnej:
    16 stycznia, środa:
    Idziemy już dwa tygodnie. Do bieguna zostało sto czterdzieści kilometrów. Profesor Kowalski długo już nie pociągnie. Jest coraz słabszy. Chyba za dużo osób wlazło mu do sań.

  • Telefon

    Dzwoni telefon.
    - Część, księżniczko, jak się masz?
    - Tu jej chłopak.
    - Cześć chłopaku. Jak się ma nasza księżniczka?

  • Bara-bara

    Dwóch kumpli siedzi przy piwie w barze. W pewnej chwili jeden zaczął ciężko wzdychać.
    - Co ci jest, stary? -pyta drugi. - Powiedz, widzę, że coś cię gryzie.
    - Wiesz...muszę ci coś wyznać.
    - Wal!
    - Ostatnio przez trzy godziny robiłem z twoją żoną bara-bara.
    - Stary! Nic wielkiego!  Ja żeby z twoją zrobić bara-bara, to musiałem stać trzy godziny w kolejce!

  • Klinika

    Dwóch facetów rozmawia w klinice odwykowej.
    - Jak tu trafiłeś? – pyta pierwszy.
    - Narąbałem się jak szpak, żona wróciła w nocy i wziąłem ją za włamywacza. Chłopie! Jak ona krzyczała! Jak się wyrywała!
    - Ja podobnie. – mówi drugi. - Schlałem się prawie do nieprzytomności, a w nocy wszedł włamywacz i wziąłem go za żonę. Chłopie! Jak on krzyczał! Jak się wyrywał!

  • Ciekawa Gra

    Wraca facet zawiany z imprezki i spotyka pana Mariana, rejonowego listonosza.
    - Witam, panie Marianie!
    - Witam, witam, widzę, że była ciężka nocka.
    - Ano była, panie Marianie. Mieliśmy małą imprezę z sąsiadami. Graliśmy w taką grę Kto ja jestem?
    - Tak? A na czym ona polega?
    - Facet ubiera się w wielkie prześcieradło z dziurką, przez którą wystawia małego, a kobiety po dotyku muszą odgadnąć, kto jest pod prześcieradłem.
    - To szkoda, że i mnie tam nie było.
    - No, nie wiem, nie wiem, panie Marianie. Parę razy padło pana imię.

  • Pieczywo

    - Poproszę jakieś pieczywo.
    - Jasne czy ciemne?
    - Obojętnie. To dla niewidomego.