O mężczyznach - str 12

  • Wpadka

    Marian, wrócił rano do domu i opowiedział żonie, jak to pili ze Zbigniewem całą noc.
    Żona słuchała milcząc. Milczał też Zbigniew w szafie.

  • Dziewczyna idzie do kina

    Chłopak zaczepia na ulicy zgrabną dziewczynę w miniówce. "A gdzie idą te dwie śliczne nóżki?". Dziewczyna na to: "Jeśli między nimi nic się nie zaplącze to do kina".

  • Zakonnica

    Lekko podchmielony Rysio wsiada do tramwaju i zauważa bardzo ładną zakonnicę. Niewiele myśląc, przysiada się do niej, przedstawia i proponuje jej seks za duże pieniądze.
    - Jak pan w ogóle śmie coś takiego mi proponować! – odpowiada oburzona. - Ja jestem oddana tylko i wyłącznie Bogu!
    Mężczyzna odpuścił, a zakonnica wysiadła na najbliższym przystanku.  Gdy tramwaj dojechał do pętli, do mężczyzny podszedł motorniczy i rzekł:
    - Wie pan co? Ja ją znam i mogę powiedzieć o niej coś, co pana może zainteresować.
    - Co takiego?
    - Wiem, że ona ma taki zwyczaj, że często o północy można ją zastać samotnie modlącą się i medytującą na cmentarzu, niedaleko kapliczki.
    Facetowi nie trzeba było tego dwa razy powtarzać. Późnym wieczorem ubrał się w białą szatę, którą pomalował odblaskową farba, przykleił sobie sztuczną brodę i równo o północy wyruszył na cmentarz. Było ciemno, ale dostrzegł kształty klęczącej zakonnicy
    - To ja, Twój Bóg. – rzekł. - Twoje modły zostały wysłuchane. Wybrałem Ciebie, abyś to ty właśnie obcowała cieleśnie ze mną.
    - Och, Panie Boże, jaka jestem szczęśliwa. Ale proszę, zróbmy to analnie, bo w klasztorze matka przełożona przeprowadza rutynowe kontrole dziewictwa!
    Uradowany facet zabrał się do dzieła, a po skończonej zabawie zerwał z siebie szatę i krzyknął z uśmiechem:
    - Ha! Ha! To ja, Rysio!
    Widząc to, zakonnica zerwała sutannę i krzyknęła z uśmiechem:
    - Ha! Ha! To ja, tramwajarz!

  • Owieczka

    - Żeby zasnąć, liczę dziewczyny z którymi się przespałem.
    - A czemu nie owce?
    - Oj tam, raz się zdarzyło.

  • Kajmany

    Mąż do żony:  
    - Dziś jest nasza rocznica ślubu, więc musimy to jakoś uczcić. Co powiesz na Kajmany?  
    - Serio?!
    - Mam już bilety.  
    - Nie wierzę. Super! Zaraz pakuję walizkę.  
    - Jaką walizkę? Przecież idziemy tylko na wystawę krokodyli.

  • Wróbelki

    Waldek i Marek siedzą przy wódce i chwalą się jakie mają duże przyrodzenie.
    - Ja mam penisa 30 cm! - mówi Waldek
    - A na moim 13 wróbelków siada! - ripostuje Marek
    Kiedy już dobrze sobie popili Waldek mówi:
    - Wiesz co? Trochę przesadziłem, mam dużego, ale tak gdzieś z 20 cm.
    - Ja też trochę skłamałem, temu trzynastemu się nóżka obsuwa.

  • Kotek

    Spotyka się dwóch sąsiadów. Jeden mówi do drugiego:
    - Słuchaj stary, nie wiem co mam zrobić? Mój kot załatwia mi się na dywan.
    - Jak to?
    - No, załatwia się na dywan, potem jeździ tyłkiem po podłodze i rozsmarowuje to wszędzie. Nie wiem już co mam robić? Może ty byś coś poradził?
    - Wiesz co, zwiń dywan i oklej podłogę papierem ściernym.
    Spotykają się ponownie po dwóch tygodniach.
    - No i jak? – pyta pomysłodawca.
    - O, człowieku, rewelacja! Jak kocisko rozpędziło się w przedpokoju, to do lodówki już tylko oczy dojechały!

  • Naprawa

    W warsztacie samochodowym klient siedzi w fotelu i czyta gazetę, a na kanale stoi samochód.
    Przychodzi mechanik i zabiera się za auto. Po chwili mówi do klienta:
    - Przydałoby się wymienić świece.
    - To wymieniaj pan, tylko szybko.
    No to mechanik czuje, że złapał frajera i nawija dalej:
    - Pasek rozrządu też do wymiany. Klocki i tarcze też. I płyn hamulcowy, i w chłodnicy, i wycieraczki...
    - Wymieniaj pan, tylko szybciej, bo nie mam czasu.
    Mechanik skończył, odstawił samochód i mówi:
    - No, gotowe.
    Na to klient pokazując na samochód stojący przed warsztatem:
    - No to bierz się pan teraz za mój!

  • Przyszłość

    Kobieta do mężczyzny:
    - Znamy się już kilka lat, może porozmawiamy o naszej przyszłości?
    - Myślę, że sztuczna inteligencja zyska na znaczeniu i upowszechnią się wycieczki w kosmos...

  • Propozycja

    Mężczyzna do kobiety:
    - Prześpisz się ze mną za 400 zł?
    - Oszalałeś, w życiu!
    - Proszę, potrzebuję pieniędzy.

  • Randka

    Strasznie nie lubię, kiedy kobieta na pierwszej randce zadaje za dużo pytań.
    - Czy my się skądś znamy? Co zamierzasz robić? Dlaczego jestem związana? Po co ci ta piła?