Brunetka do blondynki Byłam
Brunetka do blondynki : "Byłam robić testy ciążowe".
Blondynka : "I co trudne były pytania ?"
Brunetka do blondynki : "Byłam robić testy ciążowe".
Blondynka : "I co trudne były pytania ?"
Co powiedziała jedna noga blondynki do drugiej?
- Nareszcie razem.
Ile blondynek potrzeba do wkręcenia żarówki?
- 5. Jedna stoi i trzyma żarówkę, a reszta kręci stołem.
Spotykają się dwie blondynki i jedna mówi:
- Ty, słuchaj wiesz, że za rok Sylwester wypada w piątek?
A na to druga:
- Kurcze, żeby tylko nie trzynastego!
Dlaczego blondynki nie lubią oranżady w proszku?
- Bo nie wiedzą, jak wlać pół litra wody do tej małej torebeczki...
Dlaczego blondynki nie używają wibratorów?
- Ponieważ od wibratora bolą zęby...
Dlaczego blondynki nic nie mówią podczas stosunku?
- Bo mamy im mówiły, aby nie rozmawiać z nieznajomymi...
- Bo mamy zawsze im mówiły, że nie należy mówić z pełnymi ustami...
Co robią blondynki rano ze swoimi dupkami?
- Pakują im drugie śniadanie i wysyłają do pracy...
Co powie blondynka, którą poprosisz o kontrolę działania kierunkowskazu?
- "Działa. Nie działa. Działa. Nie działa. Działa. Nie działa..."
Co powstanie jak się zmiesza blondynkę z cementem?
- Pustak!
Co ma wspólnego blondynka z torami kolejowymi?
- Były kładzione na obszarze całego kraju...
- Dlaczego blondynka poprzestała na trzecim dziecku?
- Bo słyszała, że co czwarty urodzony człowiek to Chińczyk.