Blondynka do męża Kochanie czy
Blondynka do męża:
- Kochanie, czy ty uważasz mnie za idiotkę?
- Nie. Ale mogę się mylić.
Blondynka do męża:
- Kochanie, czy ty uważasz mnie za idiotkę?
- Nie. Ale mogę się mylić.
Po czym poznać, że blondynka pisze fantastykę?
- Ma książeczkę czekową.
Wchodzi blondynka do swojego mieszkania i słyszy odgłosy z sypialni. Odgłosy są jednoznaczne. Ale dla potwierdzenia otwiera drzwi i widzi swojego męża z obca babą. Wybiega z sypialni, otwiera schowek męża, wyjmuje pistolet, przeładowuje, przykłada sobie do skroni, i w tym momencie mąż mówi:
- Ależ kochanie, nie rób tego, ja Ci wszystko wytłumaczę!
Blondynka patrząc na niego groźnie, krzyczy:
- Zamknij się!!! Ty będziesz następny!!!
Zdenerwowana blondynka krzyczy do boy´a hotelowego:
- Pan sobie myśli, że jak jestem ze wsi, to może mnie pan wsadzić do tak małego pokoju?!
Boy:
- Ależ proszę pani, przecież jedziemy dopiero windą!
Jeśli blondynka i brunetka wypadną razem z okna wieżowca, która szybciej spadnie?
- Brunetka. Blondynka parę razy zatrzyma się by spytać o drogę...
Dlaczego blondynki nie myją zębów?
- Bo im się mydło do buzi nie mieści.
Brunetka i blondynka rozmawiają o swoich chłopcach:
- Wczoraj w nocy miałam trzy orgazmy pod rząd - chwali się brunetka.
- To nic. Ja miałam ich trzydzieści - mówi blondynka.
- Rety nie wiedziałam, że on jest taki dobry!
- Och, miałaś na myśli z jednym facetem ?!
- Dlaczego blondynki nie potrafią zrobić kostek lodu?
- Bo ciągle zapominają przepisu.
Do sklepu radiowo-telewizyjnego wchodzi blondynka i prosi o radio.
- Czy chciała by pani radio na długie, czy krótkie fale?
- Na krótkie. Mam małe mieszkanie.
Dlaczego blondynka złamała nogę gdy grabiła liście.
- Bo spadla z drzewa.
- Jaka jest różnica między blondynką atrakcyjną seksualnie, a nieatrakcyjną?
- Mniej więcej kilka setek wódki.
Co zrobić jak blondynka rzuci w ciebie granatem?
- Złapać, wyjąć zawleczkę, odrzucić.