O blondynkach - str 18

  • Jedna blondynka mówi do drugiej Wiesz

    Jedna blondynka mówi do drugiej:
    - Wiesz, w tym trzęsieniu ziemi zginęło sto osób, wyobrażasz sobie, sto osób...
    Druga jej odpowiada:
    - To straszne. Na stare to będzie milion.

  • Policjant zatrzymuje blondynkę

    Policjant zatrzymuje blondynkę:
    - "Poproszę prawo jazdy!"
    - "A co to jest"
    - "To taki kartonik ze zdjęciem uprawniający do prowadzenia pojazdu"
    - "Aha, proszę bardzo"
    - "Poproszę jeszcze dowód rejestracyjny"
    - "E..?"
    - "Taki różowy kartonik mówiący o tym, że jest pani właścicielką pojazdu"
    - "Aha, proszę"
    Policjant zdejmuje spodnie.
    Blondynka: "Co, znowu alkomat?"

  • Mówi jeden rekin do drugiego Ale

    Mówi jeden rekin do drugiego:
    - Ale miałem dzisiaj wyżerkę, utonął statek pasażerski.
    - Ja już się na taki numer nie nabiorę - raz trafiłem na blondynkę i miała tak pustą głowę, że przez tydzień nie mogłem się zanurzyć.

  • Na szosie atrakcyjna blondynka zmienia

    Na szosie atrakcyjna blondynka zmienia koło w samochodzie. Nagle przy niej zatrzymuje swoje auto jakiś mężczyzna i oferuje swoją  
    pomoc.  
    - Bardzo panu dziękuję. Tylko zachowujmy się cicho, bo moglibyśmy zbudzić mojego męża, który śpi w samochodzie.