Blondynka wchodzi do sklepu i prosi
Blondynka wchodzi do sklepu i prosi o dwa sznurowadła.
- Jakie?
- Jedno lewe, drugie prawe!
Blondynka wchodzi do sklepu i prosi o dwa sznurowadła.
- Jakie?
- Jedno lewe, drugie prawe!
Któregoś tam pięknego wieczoru jeździliśmy z kolegami w poszukiwaniu klem,
bo samochód nie chciał odpalić. Trafiliśmy w końcu na stację benzynację
naszego monopolisty,za kasą urocze dziewczę, więc kolega podchodzi (wiadomo
dziewczę to dziewczę) i pyta się:
- Są klemy?
Pani obsługująca z rozbrajającym uśmiechem również pyta:
- Do ląk czy do twarzy?
Ile blondynek potrzeba do wymiany żarówki?
- Dwóch. Jedna do przytrzymania puszki Pepsi, a druga krzyczy "Taaaato!"
Wiesz, niedawno w Warszawie miał się odbyć zjazd cnotliwych blondynek.
- I co?
- No i nie odbył się! Jedna nie przyszła, bo padał deszcz, a druga, bo nie miała czasu...
- Dlaczego mężczyźni całują blondynki?
- Żeby im choć na chwilę zamknąć usta.
Jaka jest różnica między blondynką a morsem?
- Jedno ma rybie oczka i pachnie rybą, a to drugie to mors.
Jaka jest różnica między blondynką a automatem telefonicznym?
- Trzeba mieć monetę, aby skorzystać z telefonu...
Jak blondynka robi dżem (ew. marmoladę)?
- Obiera pączka.
Po co blondynka ma orgazm?
- Aby wiedziała, kiedy zakończyć stosunek.
Co mówi blondynka gdy spotka szatynkę?
- Ale się ufarbowałaś!
Dlaczego blondynka nie ma drzwi w łazience?
- Aby nie podglądać jej przez dziurkę od klucza.
- Co powiedziała blondynka oglądając film porno?
- O! To ja!