O małżeństwie - str 3

  • Żart

    - Jak się dowiedziałeś, że żona cię zdradza?
    - Wróciłem wcześniej do domu, bo usłyszałem w pracy dobry kawał. Jak jej opowiedziałem, to ten debil w szafie zaczął się śmiać.

  • Stefan

    Pewnego dnia, do miejskiego szaletu wszedł biały facet. Idzie do pisuaru, a obok stoi murzyn. Spojrzał tak dyskretnie na jego sprzęt i na swój, potem znów i w końcu nie wytrzymał i pyta:
    - Jak wy to robicie, że macie takie długie sprzęty?
    Murzyn na to:
    - To wszystko przez technikę uprawniania seksu.
    - Jaką technikę?
    - Ano tak, trzeba mocno wkładać, powoli wyjmować, mocno wkładać, powoli wyjmować. I dzięki takiej technice rośnie.
    Facet podziękował za radę, leci do domu i wieczorem zabiera się za żonę. Zgodnie z poradą, mocno wkłada, powoli wyjmuje i tak w kółko. Nagle żona pyta:
    - Stefan, czemu ruchasz mnie jak murzyn?

  • Zarobiona

    Mąż wstaje rano i idzie do łazienki wziąć prysznic. Patrzy, a tam penis cały brązowy.
    - Ewelina, chodź no tu natychmiast!
    Żona woła z kuchni:
    - Czesław, jestem zajęta, rozumiesz! A to ugotuj, a to upierz, wyprasuj, zmyj podłogę. Dzieci do szkoły, dzieci ze szkoły. Śniadanie, obiad, kolacja i tak w kółko. Nie mam czasu nawet dupy sobie podetrzeć.
    - Oo.. o... właśnie! O tym chciałem z tobą porozmawiać!

  • Egzorcyzm

    Facet udał się do egzorcysty.
    - Chciałbym, aby zdjęto ze mnie klątwę.
    - To jest strasznie drogie, zazwyczaj klątwy są trudne i niebezpieczne do usunięcia.
    - Cena nie gra roli, a ryzyko podejmę, bo zbyt długo mnie to już męczy.
    - No dobrze. Proszę sobie przypomnieć, jakimi słowami została rzucona na pana klątwa.
    - A teraz ogłaszam was mężem i żoną.

  • Nocne Szepty

    Środek nocy. Małżonkowie leżą w łóżku.
    - Kochanie poświntuszymy? – szepcze mąż.
    - Głowa mnie boli, mam niskie ciśnienie. – odpowiada żona zaspanym głosem.  
    - Śpij, śpij. – mówi mąż. - Ja przez telefon rozmawiam.

  • Futro

    Żona mówi do męża:
    - Kup mi na urodziny futro!
    - Przecież latem nie nosi się futra!
    - To kup mi w zimie.
    - Ale w zimie nie masz urodzin!

  • Tom & Jerry

    Polskie małżeństwo w hotelu w Anglii. Żona krzyczy do męża:
    - Kochanie! Tu jest mysz!
    - No i?
    - Dzwoń na recepcję, umiesz lepiej po angielsku niż ja!
    - Ok. Hotel reception?
    - Hello, yes. this is reception.
    - Do you know Tom and Jerry?
    - Ehmmm, yes, I know them.
    - Jerry is here.

  • Terapia

    Wraca żona do domu i mówi swojemu facetowi:
    - Kochanie, ten ból głowy na który skarżyłam się przez ostatnie lata, kojarzysz? Wyleczony!
    - Serio? Ale że jak?
    - Koleżanka zasugerowała mi wizytę u hipnoterapeuty. Byłam i kazał mi powtarzać codziennie przed lustrem nie boli mnie głowa, nie boli mnie głowa. I wiesz co? Przestała mnie boleć.
    - Niesamowite. – podsumował mąż.
    - Zenek, a ty pamiętasz jaki kiedyś byłeś w łóżku, jak Tarzan? Może poszedłbyś na tą hipnozę i przywrócił co nieco ze swoich umiejętności?
    - Przednia myśl!
    Poszedł. Wraca nakręcony. Bez słowa zrywa z żony ubranie, rzuca na łóżko i mówi:
    - Poczekaj chwilę, zaraz wracam.
    Pobiegł do łazienki i po krótkiej chwili wraca i uprawia z żoną dziki, nieziemski sex. Żona wniebowzięta i spełniona. Sąsiedzi zgorszeni. Skończyli. Facet wstaje i mówi:
    - Poczekaj chwilę, zaraz wracam.
    I ponownie pędzi do łazienki, wraca i kocha się z żoną jeszcze bardziej namiętnie i dziko, niż wcześniej. Po wszystkim gość ponownie mówi:
    - Poczekaj chwilę, zaraz wracam.
    Tym razem żona nie wytrzymała i dyskretnie pobiegła za nim do łazienki. Patrzy, a on stoi przed lustrem i powtarza:
    - To nie jest moja żona, to nie jest moja żona...

  • Tomek

    Tomek wyszedł z tatą na spacer. Nagle kłania się jakiemuś obcemu mężczyźnie.
    - Kto to jest? – pyta zdumiony ojciec.
    - To pan z zakładu oczyszczania.
    - Skąd wiesz?
    - Zawsze jak wychodzisz do pracy, puka w szybę w kuchni i pyta się mamy, czy teren jest już czysty.

  • Pornol

    Babcia z dziadkiem przyłapali wnuka na oglądaniu pornola. Po obejrzeniu sceny do końca, dziadek zamaszyście wali babcię w głowę:
    - A to za co?! – pyta zszokowana.
    - Za co, za co?! Całe życie mi wmawiałaś, że się tak nie da, bo się udusisz.

  • Zdrada

    Tym razem prawie go miałem, ale wyskoczył przez okno kiedy wpadłem do sypialni. Strzeliłem z liścia żonę i pogoniłem za nim:
    - Pobiegł tamtędy! – krzyknął mój sąsiad.
    - Dzięki, stary! – odkrzyknąłem, przeskakując płot. - I nałóż jakieś ciuchy, bo się przeziębisz!

  • Szczurza morda

    Do mieszkania faceta wpada sąsiad, zły jak osa. Zagląda do łazienki, toalety, na balkon.
    - Gdzie ona jest?! – krzyczy. - Gdzie jest moja Tereska?!
    - Szanowny panie, tu, poza nami dwoma, nikogo nie ma. – odpowiada gospodarz. - A poza tym, niechże pan pomyśli logicznie i mi powie, na co mi potrzebne takie brzydactwo jak pańska żona?
    - Spójrz lepiej na siebie, szczurza mordo! – powiedziała obrażona Tereska, wychodząc z szafy.