O małżeństwie - str 19

  • Młodzi małżonkowie zasiadają

    Młodzi małżonkowie zasiadają do pierwszego obiadu który jest debiutem kulinarnym żony.
    - A czym kochanie nadziewałaś tego pieczonego kurczaka?
    - Jak to nadziewałam. Przecież nie był w środku pusty...

  • Miłosć sprawia że człowiek normalny

    Miłosć sprawia, że człowiek normalny wykonuje różne zwariowane rzeczy.
    Wielu przykładowo ożeniło się.

  • Mąż zwraca się do żony Kochanie

    Mąż zwraca się do żony:  
    - Kochanie, przyniesiesz mi herbatę?
    Żona (zalotnie):  
    - A czarodziejskie slowo?
    Mąż:
    - Biegiem!

  • Mąż za wcześniej wrócił

    Mąż za wcześniej wrócił z delegacji...
    - No tak... Moja żona, mój przyjaciel, moje prezerwatywy...

  • Mąż wrócił wcześniej do domu gdy

    Mąż wrócił wcześniej do domu, gdy kochanek nie zdążył wyjść od żony.  
    Ta nerwowo radzi mu by uciekał przez okno.  
    - Nie wygłupiaj się, nie dość , że jestem nago, to jeszcze pada deszcz. Ale rozejrzawszy się widzi, że ulicą biegnie grupa maratończyków.  
    Postanowił do nich dołączyć.  
    Jeden z biegaczy pyta "nowego zawodnika" :  
    - Koleś, ty zawsze biegasz bez kostiumu?  
    - Tak, w ten sposób znakomicie się dotleniam.  
    - Rzeczywiście  
    - A czy zawsze biegasz z prezerwatywą.  
    - Nie. Odpowiada zawodnik. Tylko wtedy gdy pada deszcz.

  • Mąż wraca z pracy zastaje swoja

    Mąż wraca z pracy, zastaje swoja żonę w łóżku z kochankiem. Staje jak wryty.  
    - Jurek - mówi żona - ty się nie gap, ty się ucz!

  • Mąż wraca pozna nocą do domu i żeby

    Mąż wraca pozna nocą do domu i żeby nie budzić żony rozbiera się już w przedpokoju i nago wślizguje się do sypialni. Żona jednak się budzi i widząc golasa zauważa:
    - To dziś przepiłeś i ubranie?!

  • Mąż wraca nad ranem do domu Żona

    Mąż wraca nad ranem do domu. Żona pyta:
    - Gdzie byłeś? Cala noc czekałam i nie zmrużyłam nawet oka.
    Mąż zmęczonym głosem:
    - A myślisz, że ja spałem?

  • Mąż wraca nad ranem do domu

    Mąż wraca nad ranem do domu. W drzwiach wita go żona:
    - Oj Ty mój biedaku... Znowu całonocne zebranie?
    - No...
    - Daj plaszcz... Masz szminkę na policzku... zaraz > wytrzemy... pewnie znowu ta stara ksiegowa wycałowala cię w pracy
    - No...
    - Masz też szminkę na kołnierzyku... pewnie ktoś cię > brudził w autobusie... nie przejmuj się
    - No...
    - Ściągaj te łachy i kładź się spać. Musisz odpocząć > biedaku...
    - No...
    - Jesteś podrapany na plecach... Znowu wpadłeś na ten krzak przed domem
    - No....
    - Stefan! Ty masz na sobie damskie majtki!
    - No to teraz kombinuj...

  • Mąż wcześniej wrócił z pracy

    Mąż wcześniej wrócił z pracy do domu i niespodziewanie zastaje żonę, która nago leży w wymiętoszonej pościeli. - Co to kochanie?  
    - Źle się czuję, chyba chora jestem, więc się położyłam.  
    Małżonek chce powiesić płaszcz do szafy, a żona krzyczy:  
    - Nie otwieraj szafy, bo tam straszy...!  
    - Ależ kochanie, nie opowiadaj głupstw...  
    Otwiera szafę i widzi swego sąsiada, zupełnie gołego.  
    - No wiesz Władek, tego bym się po tobie nie spodziewał. Żona chora, a ty ją jeszcze straszysz...

  • Mąż przyłapuje żonę z kochankiem

    Mąż przyłapuje żonę z kochankiem w łóżku.
    - Co tu się dzieje?!? Kim pan, do diabla, jest?!?
    - Mój mąż ma racje - mówi kobieta - jak się pan właściwie nazywa?

  • Mąż przychodzi do domu żona całuje

    Mąż przychodzi do domu, żona całuje go na powitanie. On pyta:
    - Właśnie zgoliłem wąsy, jak ci się podobam?
    - To ty?!