O małżeństwie - str 16

  • Rozmowa w pracy Moja żona jest

    Rozmowa w pracy:  
    - Moja żona jest cudowna. Wieczorem, gdy wracam z pracy, ona całuje mnie, pomaga się rozebrać, zdejmuje mi buty, zakłada kapcie i gumowe rękawiczki.  
    - A po co gumowe rękawiczki.  
    - Żeby wygodniej mi się myło naczynia.

  • Rozmowa w pociągu Ja proszę pana

    Rozmowa w pociągu:
    - Ja, proszę pana, najmilsze godziny zawdzięczam filmom.
    - Nie wiedziałem, że z pana taki kinoman.
    - To nie ja chodzę do kina, ale moja żona.

  • Rozmawia dwóch kolegów Czy znasz

    Rozmawia dwóch kolegów:  
    - Czy znasz moja żonę?  
    - Znam.  
    - A ile byś mi za nią zapłacił?  
    - Ani grosza.  
    - Dobra. Umowa stoi.

  • Rodzinka z Afryki pierwszy raz w hotelu

    Rodzinka z Afryki pierwszy raz w hotelu w Europie. Kiedy mamuśka poszła do  
    recepcji, stoi ojciec z synem przed metalowymi drzwiami, które nagle otwierają się automatycznie i ukazuje się malutkie pomieszczenie.  
    - Co to jest, tato? - pyta się synek.  
    - Czegoś takiego jeszcze w życiu nie widziałem - odpowiada tata.  
    Patrzą, a tu staruszka z garbem i szpetną twarzą, wyglądająca jak wiedźma, wchodzi do tego pomieszczenia. Metalowe drzwi zamykają się i ojciec z synem oglądają światełka nad tymi drzwiami:  
    1 - 2 - 3 - 4 - 5 - 4  - 3 ....1 - 0 ping  
    Drzwi otwierają się i wychodzi z tego pomieszczenia fantastycznie wyglądająca blondynka.  
    - Szybko leć po mamę! - mówi tata do synka.

  • Przychodzi żona do domu i widzi męża

    Przychodzi żona do domu i widzi męża leżącego w kuchni na stole, zupełnie nagiego, obsypanego mąką...  
    - Co się stało??? Pyta mocno zaniepokojona  
    - Przecież kazałaś mi ukręcić ciasto na jajach...

  • Przychodzi facet do domu patrzy a

    Przychodzi facet do domu, patrzy a tu żona kocha się z innym. Podchodzi i zaczyna żonie wypominać:  
    - Jaka ty jesteś. Chciałaś futro - kupiłem Ci, chciałaś biżuterię - kupiłem Ci, chciałaś samochód - kupiłem Ci, chciałaś... Czy mógłby pan przestać kiedy ja mówię?

  • Przez pustynię jedzie na wielbłądzie

    Przez pustynię jedzie na wielbłądzie Arab, a obok, ledwie żywa, biegnie jego żona. Spotykają jadącą naprzeciwko karawanę.  
    - Dokąd się tak śpieszysz? - pyta przewodnik karawany.  
    - Żona mi zachorowała, wiozę ją do szpitala.

  • Przesłuchanie świadka w sadzie

    Przesłuchanie świadka w sadzie:
    - Na jakiej podstawie świadek utrzymuje, ze oskarżony był pijany?
    - Bo wykrzykiwał, że nie boi się żony...

  • Powracającego późnym wieczorem

    Powracającego późnym wieczorem do domu męża wita żona z wałkiem.
    - Ty łajdaku, masz na twarzy szminkę!
    - To nie szminka, to krew. Potrącił mnie samochód.
    - No... masz szczęście.