O religii - str 9

  • W małej wsi ksiądz rozmawia

    W małej wsi ksiądz rozmawia z parafianką:
    - Doszły mnie słuchy, córko, że wczoraj wieczorem ktoś u was straszliwie przeklinał. Tak nie można, dzieci się gorsza, a jaki zły przykład dla sąsiadów.
    - Bardzo przepraszam, ale właśnie wybieraliśmy się do kościoła i mój stary nie mógł znaleźć książeczki do nabożeństwa.

  • W sobotę Jasiek przychodzi

    W sobotę Jasiek przychodzi do proboszcza i mówi:
    - Chcę jutro wziąć ślub z Kaśką.
    - Jutro? To niemożliwe, za mało czasu na przygotowanie!
    - Wszystko mi jedno, czy ksiądz proboszcz da mi ślub, czy nie. Ja i tak w poniedziałek zaczynam!

  • W tramwaju tłok Nagle motorniczy

    W tramwaju tłok. Nagle motorniczy gwałtownie hamuje a młoda dziewczyna utraciwszy równowagę z impetem siada na kolanach księdza. Spogląda na kapłana z podziwem i mówi:  
    - Ho ho ho, proszę księdza !!!  
    - To nie jest żadne ho ho ho, tylko klucz od zachrystii.

  • Wchodzi do fryzjera ksiądz Ten

    Wchodzi do fryzjera ksiądz. Ten go przystrzygł i mówi:
    - Od duchownych nie biorę zapłaty!
    Na drugi dzień ksiądz przysłał mu paczkę kubańskich cygar. Następnego dnia do fryzjera przyszedł pastor. Fryzjer zrobił swoje i mówi:
    - U mnie duchowni nie płacą.
    Wieczorem pastor przysłał mu wspaniały koniak. Trzeciego dnia zjawił się u fryzjera rabin. Fryzjer przystrzygł to, co u rabina przystrzyc można (pejsy i broda nie mogą byl przycinane) po czym powiedział o panującej w jego  zakładzie zasadzie. Na drugi dzień rabin przysłał do niego swojego kolegę - innego rabina.

  • Widok na Golgotę trzy krzyże

    Widok na Golgotę, trzy krzyże. Od środkowego słychać:
    - Jestem dziś jakiś przybity...

  • Żydzi mają ukamienować Magdalenę

    Żydzi mają ukamienować Magdalenę. Nagle wychodzi przed nich Jezus i mówi:  
    - Kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci w nią kamieniem.  
    Nagle leci kamień i TRACH... w Magdalenę!  
    Jezus odwraca się i mówi:  
    - Matko, jak ty mnie czasami denerwujesz...

  • Świadkowie

    Dzwonek do drzwi.
    –  Dzień dobry. Jesteśmy Świadkami Jehowy...
    –  Przykro mi, nie widziałem wypadku. Nie mogę wam pomóc.

  • Staruszek u spowiedzi

    Wchodzi staruszek do konfesjonału i nawija:
    - Mam 92 lata. Mam wspaniałą żonę , która ma 70 lat. Mam dzieci,wnuki i prawnuki. Wczoraj podwoziłem samochodem trzy nastolatki, zatrzymaliśmy się w motelu i uprawiałem seks z wszystkimi trzema...
    - Czy żałujesz, synu, tego grzechu?
    - Jakiego grzechu?
    - Co z Ciebie za katolik?
    - Jestem żydem...
    - To czemu mi to wszystko opowiadasz?
    - Wszystkim opowiadam...

  • Hasło wi-fi w kościele

    W czasie mszy, facet szeptem pyta osoby obok:
    - Jakie jest tu hasło do wi-fi?
    - Jezu Chryste, człowieku!
    - Ze spacjami, czy podkreślnikiem?

  • Obserwator

    Przy spowiedzi:
    - Proszę księdza, zgrzeszyłam.
    - Wiem. Obserwuję cię na Facebooku.

  • Stary ksiądz rozmawia z nowym księdzem.

    – Za co cię przenieśli z tamtej parafii?
    – Cóż..., wstyd przyznać... Jestem pedofilem i ukrywałem to przez długie lata.
    – To faktycznie wstyd! Trzeba się dzielić!

  • Poszedł kreacjonista do nieba,

    zobaczył Boga i zagaja:
    – Panie, powiedz mi, jak stworzyłeś wszechświat?
    – Cóż... Wielki Wybuch, cząstki i antycząstki, ekspansja wykładnicza..., no cóż..., resztę wiesz.
    – A jak stworzyłeś wszystkie żywe istoty?
    – No, abiogeneza, potem ewolucja i powoli wszystko się działo. No cóż, wasi naukowcy już dawno wszystko rozpracowali.
    – A jak stworzyłeś człowieka?
    – Naczelne, znowu ewolucja... No, oczywiście nie bez trudu…. Co, nie chodziłeś do szkoły?
    – Ale przecież w Biblii jest napisane o siedmiu dniach i tak dalej!
    – A jak miałem opowiedzieć starożytnym dzikusom o antycząstkach, abiogenezie i ewolucji?!