O Jasiu - str 11

  • Na lekcji Małgosiu powiedz mi kiedy

    Na lekcji:
    - Małgosiu, powiedz mi kiedy rozpoczęła się druga wojna światowa? - zapytała nauczycielka.  
    - W 1939 roku.  
    - Świetnie. A kto był "pomysłodawcą" wojny?
    - Adolf Hitler.  
    - A wiesz może ile ludzi zginęło?  
    - Naukowcy tego nie stwierdzili.  
    - Brawo, piątka.  
    Po lekcjach do Małgosi dzwoni Jaś.  
    - Hej, Małgosia. Powiedz mi co dzisiaj robiliście na lekcjach?
    - Jak pani cię jutro zapyta to na pierwsze pytanie odpowiedz: 1939 rok, na drugie Adolf Hitler a na trzecie naukowcy tego nie stwierdzili.  
    - Ok. Dzięki.  
    Następnego dnia Jasio przyszedł do szkoły a pani musi uzupełnić w dzienniku jego dane i pyta się:
    - Jasiu, kiedy się urodziłeś?  
    - W 1939 roku.  
    - Przestań się wygłupiać! Na najbliższym zebraniu porozmawiam z twoim ojcem! Jak się nazywa?
    - Adolf Hitler.  
    - JASIU! Czy ty masz mózg?!!!  
    - Naukowcy tego nie stwierdzili.

  • Ananas

    Nauczycielka pyta się Małgosi żeby powiedziała zdanie z użyciem słowa ananas i Małgosia odpowiada:
    - Ananas jest słodki
    - Dobrze Małgosiu teraz ty Jasiu
    - A na nas pani krzyczy

  • Podchodzi Jaś do taty i pyta Tato

    Podchodzi Jaś do taty i pyta :
    - Tato, kto to jest alkoholik ?
    Tata mu na to odpowiada :
    - Jasiu, widzisz te 4 drzewa ? Alkoholik widzi 8.
    - Tato, ale tam są 2 drzewa.

  • Orszak

    Pogrzeb multimilionera. W orszaku pogrzebowym skromnie ubrany Jasiu zalewa się łzami i głośno lamentuje.
    - Czy nieboszczyk był twoim krewnym? – pyta jakaś kobieta.
    - Nie, nie był krewnym. – odpowiada łkając Jasiu. - I dlatego płaczę!

  • Siedzi jasiu w ławce cały blady Nagle

    Siedzi jasiu w ławce cały blady. Nagle podchodzi do niego nauczycielka i pyta - Jasiu dlaczego jesteś taki blady? a Jaś odpowiada - Bo ma pani na sobie krótką spódniczkę.

  • O Jasiu

    Jasio słyszy w sypialni rodziców dziwne dźwięki i wykrzykuje:
    - Mamo daj mi jabłko.
    - Mama krzyczy idź spać nie mamy żadnego jabłka.
    - To co wy tam tak mlaskacie?

  • Jasio chce do cyrku

    Jasiu mówi do Taty:  
    - Tato pójdziemy do cyrku  
    - Nie mam czasu - mówi Tata czytając gazetę.  
    - Obiecałeś - wiesz, podobno pokazują tam fajny numer jak naga kobieta jeździ na tygrysie.  
    - W sumie można iść, Tata dawno tygrysa nie widział...

  • Abstrakcja

    Nauczycielka tłumaczy dzieciom:  
    - Konkret - to jest coś, co możemy zobaczyć, a nawet dotknąć. Abstrakcja - to coś, o czym tylko wiemy, że istnieje, ale ani zobaczyć ani dotknąć tego nie możemy. Kto poda jakiś przykład?  
    Zgłasza się Jasiu.  
    - Konkret, to są moje majtki.  
    - Bardzo dobrze. A abstrakcja?  
    - Pani majtki.

  • Koniec roku szkolnego

    Koniec roku szkolnego. Synek przychodzi ze szkoły.
    - Tato, Ty to masz szczęście do pieniędzy.
    - Dlaczego?
    - Nie musisz kupować książek na przyszły rok - zostaję w tej samej klasie.

  • Czym dla nas jest Bóg? pyta

    - Czym dla nas jest Bóg? - pyta katechetka na lekcji.
    - Pasterzem - odpowiada Kasia.
    - A czym my jesteśmy dla BOGA?
    W klasie cisza, nagle Jasiu mówi:
    - Grupą baranów!!!

  • Dlaczego ciągle spóźniasz się

    - Dlaczego ciągle spóźniasz się do szkoły? - pyta nauczycielka Jasia.
    - Bo nie mogę się obudzić na czas...
    - Nie masz budzika?
    - Mam, ale on dzwoni wtedy gdy śpię.