Inne - str 23

  • Siedzi w pokoju dwoje SZYBKICH Siedzą

    Siedzi w pokoju dwoje SZYBKICH. Siedzą, nic nie robią - nuda. Pierwszy:
    - Może herbatę zrobimy?
    - Dobry pomysł.
    I nagle w pokoju wicher - czajnik wstawili na kuchenkę, herbatę do szklanek wrzucili, wrzątkiem zalali, pobiegli do sklepu po cukier, podali do stołu - wszystko trwało nie więcej niż 8 sekund. Wypili, siedzą, nic nie robią - nuda. Drugi:
    - Może zadzwonimy do Wacka? Wódki przywiezie, dziewczynki jakieś ze sobą weźmie?
    - Dobry pomysł.
    I śmiga do telefonu, podnosi słuchawkę, z prędkością dźwięku wybiera numer i mówi jakby strzelał z kałasznikowa:
    - Wacek, przjzdzj, nudn, wdke przwz, o dziwcznch nie zpmnij!
    Minęly 2 sekundy i rozlega sie dzwonek. Obydwoje rzucają się w kierunku drzwi, otwierają błyskawicznie 5 zamków i patrzą, a za drzwiami nikogo, tylko powoli, kołysząc się na wietrze opada pod drzwi kartka papieru. Podnoszą, czytają:
    - Poszliśmy w pi*du, jak długo kur*a można czekać?

  • Facet idący ulicą spojrzał w górę

    Facet idący ulicą spojrzał w górę i zobaczył w oknie Gościa walącego młotkiem staruszkę uczepioną ostatkiem sił parapetu. Zbulwersowany krzyczy:
    - Panie, co pan robisz! Człowieka Pan zabijesz!
    - To się pan odsuń.

  • Dwóch nowobogackich spotyka się

    Dwóch nowobogackich spotyka się w knajpie. Jeden mówi do drugiego:
    - Ładny masz krawat. Ile za niego dałeś?
    - 500 zł!
    - Ale ty jesteś frajer! Ja bym ci powiedział, gdzie można kupić taki sam krawat za 1500zl.

  • Stoi na dyskotece dwóch chłopaków

    Stoi na dyskotece dwóch chłopaków:
    - Jak ty podrywasz te wszystkie dziewczyny?
    - Zaraz ci pokaże podszedł do dziewczyny i mówi:
    - Wybierz liczbę od 1 do 10.
    - 5!
    - Gratuluję wygrałaś, a nagrodą jest randka ze mną.
    Drugi chłopak widząc jak kolega tańczy już z dziewczyną pomyślał:
    - Aa też tak zrobię.
    Podchodzi do dziewczyny i mówi:
    - Wybierz liczbę od 1 do 10
    - 2!
    - Przykro mi przegrałaś!

  • Gol

    - Rysiek, chcę, żebyś mi dzisiaj strzelił gola! – mówi namiętnie żona.
    - Grażynka, nie ma sprawy. Dmuchaj w gwizdek i zaczynamy mecz!

  • Jadę autobusem nie jest za luźno ale

    Jadę autobusem, nie jest za luźno, ale miejsce siedzące mam. Trzeba podać bilet do skasowania. Obok stoi mężczyzna. Jak się do niego zwrócić - "Ty", czy "Pan"? Autobus jest ekspresowy. Jeśli mężczyzna nie wysiadł na poprzednim przystanku znaczy, że jedzie do mojej dzielnicy. Jedzie z kwiatami - znaczy do kobiety. Kwiaty wiezie piękne, znaczy to, że i kobieta jest piękna. W naszej dzielnicy są dwie piękne kobiety - moja żona i moja kochanka. Do mojej kochanki facet jechać nie może, bo ja do niej jadę. Znaczy, że jedzie do mojej żony. Moja żona ma dwóch kochanków - Waldemara i Piotra. Waldemar jest teraz w delegacji...  
    - Panie Piotrze, mógłby mi pan skasować bilet?

  • Szefowie największych banków

    Szefowie największych banków zorganizowali mistrzostwa świata we włamywaniu się do sejfu. Zasada była taka:
    Reprezentacja kraju ma minutę na włamanie się do sejfu przy zgaszonym świetle. Po minucie zapala się światło, co jest równoznaczne z przegraną.
    Pierwsi wystartowali Niemcy... mija minuta - nie udało się.
    Następnie startują Hiszpanie... ta sama sytuacja.
    Potem Kolejni Holendrzy, Szwedzi, Portugalczycy... nie udaje się nikomu.
    W końcu startują Polacy... Po minucie pan wciska przycisk, ale światło się nie zapala. Jeden Polak do drugiego:
    - Rychu mamy tyle kasy, na ch** ci jeszcze ta żarówka?

  • Siedzi mała dziewczynka na ławce

    Siedzi mała dziewczynka na ławce w parku i nagle krzyczy: ku*** mać. Obok przechodziła starsza pani i słysząc dziewczynkę podchodzi do niej i pyta się dlaczego tak brzydko się wyraża. Na to dziewczynka, żeby usiadła obok niej a ona jej powie co się stało. Gdy babcia usłyszała co dziewczynka miała do powiedzenia sama głośno ryknęła: KU*** MAĆ. Obok przechodził starszy pan i słysząc karygodne zachowanie babci oburzył się wielce. Babcia poprosiła go aby usiadł obok niej i powiedziała mu coś cichutko. Na to dziadek zerwał się z ławki i wrzasnął: KU*** MAĆ. Pytanie: Co powiedziała dziewczynka babci a babcia dziadkowi? Odpowiedź: ławka jest świeżo malowana.

  • W Betlejem

    Betlejem.  
    Maria siedzi z dzieciątkiem na rekach wchodzą Trzej Królowie.  
    Ostatni, wchodząc, rąbnął czołem w powale drzwi.  
    - O Jezus! - jęknął.  
    - Widzisz! - mówi Maria do Józefa skubiącego nerwowo wąsa w kącie - mówiłam ci, że Jezus to ładne imię, a ty ciagle Bonifacy i Bonifacy!

  • Przychodzi facet do sklepu i mówi że

    Przychodzi facet do sklepu i mówi, że idzie na bal maskowy. Chciałby kupić
    kostium Adama. Sprzedawczyni przynosi mu figowy listek.
    - Za mały!
    Przynosi większy.
    - Także za mały!
    Przyniosła jeszcze większy.
    - Ten także za mały!
    Wkur***na sprzedawczyni:
    - Po co Panu te liście? Przerzuć Pan ch**a przez plecy i na balu będziesz
    Pan przebrany za dystrybutor...